Cała sztuka polega na tym, aby nie przeinwestowac. Wszystkie inne opcje niz Quantuum oznaczaja wydanie nie 3 a 6tys zl. Ba, nawet zestaw oparty na Quantuumach z softami, statywami itp. przekracza deczko 4tys, a do opiero Elinchromy do ktorych cena okt zaczyna sie od tysiaka za sztuke. Na pewno te drozsze rozwiazania sa bardziej niezawodne, daja lepsza kontrole i powtarzalnosc efektow, ale ... kto mi za to wszystko zaplaci?Do zdjec slubnych w plenerze wystarczy blenda, a czesto da rade i bez. Do produktow tez nie sa niezbedne i mozna sobie dac rade bez lamp. Wiec po co mi lampy? Zeby sie rozwijac i wejsc na poziom wyzej ... a czy bedzie to rowniez cenowy poziom wyzej to sie okaze za jakis tam czas, gdy juz naucze sie fotografowac z blyskiem
![]()