Tronix i tradycyjne lampy mało poręczne i cenowo inaczej to wygląda, a mi jednak zależy trochę na mobilności. http://fripers.pl/product_info.php/i...FreePower.html mówisz o tym? Faktycznie wygląda ciekawiej? Ale nie widzę mocowania bowensa ;/
Tronix i tradycyjne lampy mało poręczne i cenowo inaczej to wygląda, a mi jednak zależy trochę na mobilności. http://fripers.pl/product_info.php/i...FreePower.html mówisz o tym? Faktycznie wygląda ciekawiej? Ale nie widzę mocowania bowensa ;/
Ostatnio edytowane przez Mojlo ; 06-04-2012 o 21:40
...
Mojlo ma racje-tachać w plener lampy studyjne i zasilacz plenerowy Tronixa, gdzie sam zasilacz waży 8kg:P a dorzuć jeszcze do tego lampy statywy etc:P, to wg mnie nie jest zabawa nawet na dwie osoby. Sam Discovery waży 6-8kg z akumulatorem co już wg mnie przemawia za mobilnością. Do tego mniejsza głowica=poręczniejsza? Bo ja jak używałem pare razy w plenerze Q300ws to stwierdziłem że głowica jest nie poręczna i za duża. Także jakbym teraz miał kupować mobilny sprzęt to raczej bym rozważył coś innego niż Quantuum.
Mojlo-w tym Twoim linku 4 fota-masz pokazane mocowanie bowens:
Osobiście wolę mieć zapas mocy i pełną swobodę w doborze konfiguracji. Dlatego wspomniałem o zasilaczach. Co do Discovery to jest fajna sprawa pod warunkiem, że ktoś wie czego chce. Już kilka raczy spotykałem się z sytuacją kiedy ktoś kto chciałby mieć "wszystko" (duża moc, swoboda w doborze akcesoriów, mobilność itd...) psioczył na ten zestaw, bo że "nie zasili mu tego i tamtego..." Tak jak wspomniałem wcześniej, miałem przez chwilę do czynienia z Discovery 600 i wrażenia są takie, że jeżeli chodzi o mobilny sprzęt plenerowy to faktycznie jest super rozwiązanie. Wszystko mieści się w walizce, lampa jest poręczna, błyska poprawnie i powtarzalnie. Przy podpięciu 2 głowic, przy maksymalnym obciążeniu wydłuża się o kilka s. czas ładowania do pełnej mocy ale to standard. Mocowanie Bowensa i statyw od zestawu radzą sobie nawet ze sporym modyfikatorem, chociaż dla bezpieczeństwa obciążaliśmy dodatkowo nogi. W każdym razie mocowanie głowicy wytrzymuje. Tyle zdążyłem zaobserwować podczas jednej wyprawy w plener. Jeżeli ktoś liczy na mobilność to jest to całkiem kuszący zestaw.
W tych zestawach jak dla mnie dość istotnym jest to że sama lampka jest niewielka i dość lekka. Można ją trzymać "na patyku" czy w ręku przez dłuższy czas a ciężki generator stoi sobie na ziemi. To chyba najbardziej do mnie przemawia. Studyjna już się tak nie da lekko użyć.
jeśli was interesuje kobieca opiniaTo uchwyt do głowicy jest całkiem poręczny i lampka z czaszą mnie się fajnie czyma
Fotografować to znaczy wstrzymać oddech, uruchamiając wszystkie nasze zdolności w obliczu ulotnej rzeczywistośc /Henri Cartier - Bresson
Mnie interesuje jak to 1200ws radzi sobie z popołudniowym słońcem.
...
Tak się zastanawiam czy to zasadne pytanie. Bo tak na zdrowy rozum to powinny sobie radzić mniej więcej tak jak każda inna lampa 1200Ws![]()
regulamin pkt. 8