Strona 114 z 114 PierwszyPierwszy ... 1464104112113114
Pokaż wyniki od 1 131 do 1 138 z 1138

Wątek: Analog vs Cyfra

  1. #1131
    Uzależniony
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Łódź
    Posty
    675

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta

    Przy czym i tak moje doświadczenie jest niczym w porównaniu z doświadczeniem Jacka_Z, którego nazwałeś lamerem (pewnie dlatego, że twoja znajomość np. Hasselblada H3D-39II też zapewne ogranicza się do łódźkiego stoiska targowego).
    Nie nazwałem Jacka_Z lamerem,nie wiem dlaczego mi to wciskasz.Haselblada nie widziałem na łódzkim stoisku,nie wiem nic o doświadczeniu Jacka ,ale wiem na pewnoi że nie każdy posiadacz Ferrari jest mistrzem kierownicy.

    Co zaś do Epsonów, to chyba nie są jednak takie najgorsze, skoro np. Richard Lohmann - facet który przez 26 lat wykonywał powiększenia wystawowe, jest wykładowcą uniwersyteckim fotografii - obecnie wykonuje powiększenia dla np. Anselm Adams Gallery posługując się ploterami Epsona K3.


    Jeśli wydruki które widziałem były samplami specjalnie zrobionymi pod kątem pokazu,to są lipne w moich oczach i zasługujące na traktowanie jako egzotyczna ciekawostka .
    Przytoczony przez ciebie R.L. jest jak mi się zdaje amerykaninem,jest to nacja która bardzo lubi sobie ułatwiać życie wszelkimi sposobami,skrócili (okroili) nawet swój język ojczysty.Moze wybrał zło konieczne,wydruk ze średniej jakości plotera w kilka minut niż godzinne siedzenie w ciemni,wziąłeś pod uwagę taką możliwość ?
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

    Prawda jest taka, że obecnie najbardziej liczy się szybkość, wygoda i cena. Fotografia cyfrowa jest w tym względzie bezkonkurencyjna tak jak mp3 na rynku audio.

    Bardzo dobre porównanie
    Ostatnio edytowane przez analogforever ; 22-11-2008 o 22:48 Powód: Automerged Doublepost
    T90 ,Pentax Z-20 , 2 powiekszalniki,procesor Jobo i cała szafa optyki

  2. #1132
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta




    Przytoczony przez ciebie R.L. jest jak mi się zdaje amerykaninem,jest to nacja która bardzo lubi sobie ułatwiać życie wszelkimi sposobami,skrócili (okroili) nawet swój język ojczysty.Moze wybrał zło konieczne,wydruk ze średniej jakości plotera w kilka minut niż godzinne siedzenie w ciemni,wziąłeś pod uwagę taką możliwość ?
    Dla mnie tez cena i ulatwianie sa wazne. Gdybym mial wlasna ciemnie razem z personelem to pewnie bym nawet nie spojrzal na cyfre. Ale nie kazda nacja jest tak wybredna, bogata i zarazem chetna do ciezkiej roboty jak Polacy, i wskutek braku tych cnot czesto ida na tandete, tanioche i latwizne. (A z tym okrajaniem jezyka to juz nie wiem o co chodzi...)

  3. #1133
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    48
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta
    Jeśli wydruki które widziałem były samplami specjalnie zrobionymi pod kątem pokazu,to są lipne w moich oczach i zasługujące na traktowanie jako egzotyczna ciekawostka .
    Przytoczony przez ciebie R.L. jest jak mi się zdaje amerykaninem,jest to nacja która bardzo lubi sobie ułatwiać życie wszelkimi sposobami,skrócili (okroili) nawet swój język ojczysty.Moze wybrał zło konieczne,wydruk ze średniej jakości plotera w kilka minut niż godzinne siedzenie w ciemni,wziąłeś pod uwagę taką możliwość ?
    Do wszystkiego można dorobić ideologię, ale prawda jest taka że masz o tym wszystkim nikłe pojęcie. Richard Lohmann jest amerykańskim Żydem, która to nacja raczej lubi sobie życie utrudniać. Tak czy owak gdyby z plotera nie dało się uzyskać dobrej jakości, to nie miałby nic do gadania - bo galerie sprzedają te odbitki za sporą kasę i nie przyjęłyby jakiegoś szajsu tylko dlatego, że Rychowi nie chce się babrać w odczynnikach. W dodatku wykonywanie wysokiej jakości powiększeń za pomocą ploterów też wymaga wbrew pozorom całkiem sporej wiedzy.

  4. #1134
    Uzależniony
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Łódź
    Posty
    675

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    Do wszystkiego można dorobić ideologię, ale prawda jest taka że masz o tym wszystkim nikłe pojęcie. Richard Lohmann jest amerykańskim Żydem, która to nacja raczej lubi sobie życie utrudniać. Tak czy owak gdyby z plotera nie dało się uzyskać dobrej jakości, to nie miałby nic do gadania - bo galerie sprzedają te odbitki za sporą kasę i nie przyjęłyby jakiegoś szajsu tylko dlatego, że Rychowi nie chce się babrać w odczynnikach. W dodatku wykonywanie wysokiej jakości powiększeń za pomocą ploterów też wymaga wbrew pozorom całkiem sporej wiedzy.

    Tak,oczywiście nie śledzę tego rynku,ale czy jakość na dzisiaj jest tak dużo lepsza niż dwa lata temu? mowa o ploterach.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    Dla mnie tez cena i ulatwianie sa wazne. Gdybym mial wlasna ciemnie razem z personelem to pewnie bym nawet nie spojrzal na cyfre. Ale nie kazda nacja jest tak wybredna, bogata i zarazem chetna do ciezkiej roboty jak Polacy, i wskutek braku tych cnot czesto ida na tandete, tanioche i latwizne. (A z tym okrajaniem jezyka to juz nie wiem o co chodzi...)
    IMO w języku angielskim (amerykanskim) jest dużo mniej słownictwa w użyciu niż w angielskim z wysp.
    Ostatnio edytowane przez analogforever ; 24-11-2008 o 17:40 Powód: Automerged Doublepost
    T90 ,Pentax Z-20 , 2 powiekszalniki,procesor Jobo i cała szafa optyki

  5. #1135
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    45
    Posty
    11 974

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta
    IMO w języku angielskim (amerykanskim) jest dużo mniej słownictwa w użyciu niż w angielskim z wysp.
    tak samo jak w moim osobistym holenderskim jest duzo mniej slownictwa niz w holenderskim osob tu wychowanych i "wyszkolonych". i przyczyna tego stanu jest bardzo podobna: potrzeba sprawnej komunikacji w jezyku, ktory badz co badz nie jest moim "natywnym". upraszczania ze wzgledu na niedostateczne ugruntowanie i znajomosc. sugerowane przez Ciebie wygodnictwo i ograczenie intelektualne to z gruntu falszywe splycanie zagadnienia.

    zreszta, nie gloryfikujmy specjalnie angielskiego angielskiego, bo z tym prawdziwym germanskim jezykiem pierwotnych (ktorychs tam z rzedu) nordyckich najezdzcow Albionu tez nie ma on wiele wspolnego. w szanujacym sie jezyku germanskim slowo w rodzaju "connection" nie ma racji bytu, bo istnieja "piekne" starogermanskie "verbinding / verbindung / forbindelse / koppling /forbindelse" (http://translate.reference.com/browse/connection). a rodowodem "connection" sa ludy romanskie, ktore z terenow dzisiejszej Francji najechaly Wyspy i zrewolucjonizowaly owczesny angielski. gramatyki nie dalo sie zmienic, ale mnostwo rasowego germanskiego slownictwa zostalo wyparte przez romanskie slowa. przykladami mozna z rekawa sypac.

    i to jest poniekad kolejny przyklad na to, ze ewolucja jezykow nie wynika z sugerowanej prostoty czy glupoty ludzi, ale z migracji narodow i utylitarnego charakteru mowy
    www albo tez flickr

  6. #1136
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    48
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta
    Tak,oczywiście nie śledzę tego rynku,ale czy jakość na dzisiaj jest tak dużo lepsza niż dwa lata temu? mowa o ploterach.
    Nie wiem z jakimi ploterami miałeś wtedy doczynienia, ale powiem tak - na chwilę obecną leżą przede mną dwa powiększenia testowe 30x20cm, wykonane z tego samego pliku (bardzo bezlitosny wzorzec testowy Billa Atkinsona, z serią zmyślnie dobranych zdjęć i wzorców barwnych) na dobrym minilabie cyfrowym (350dpi, papier Kodak Endura) i na Epsonie 3800 - który nie jest jakimś ostatnim krzykiem techniki (bo ostatnio weszły Epsony serii 900, które mają jeszcze większe możliwości), w dodatku na nienajlepszym papierze i nawet bez wykorzystywania najwyższej jakości wydruku.

    I minilab dostaje po d... praktycznie pod każdym względem.

  7. #1137
    Uzależniony
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Łódź
    Posty
    675

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj Zobacz posta
    Nie wiem z jakimi ploterami miałeś wtedy doczynienia, ale powiem tak - na chwilę obecną leżą przede mną dwa powiększenia testowe 30x20cm, wykonane z tego samego pliku (bardzo bezlitosny wzorzec testowy Billa Atkinsona, z serią zmyślnie dobranych zdjęć i wzorców barwnych) na dobrym minilabie cyfrowym (350dpi, papier Kodak Endura) i na Epsonie 3800 - który nie jest jakimś ostatnim krzykiem techniki (bo ostatnio weszły Epsony serii 900, które mają jeszcze większe możliwości), w dodatku na nienajlepszym papierze i nawet bez wykorzystywania najwyższej jakości wydruku.

    I minilab dostaje po d... praktycznie pod każdym względem.

    nie znam nazw tych prezentowanych ploterów,ale były w cenie coś ok 18,000zł w tamtym czasie.Chyba największe jeśli chodzi o szerokość wydruku jakie wtedy mial Epson.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    tak samo jak w moim osobistym holenderskim jest duzo mniej slownictwa niz w holenderskim osob tu wychowanych i "wyszkolonych". i przyczyna tego stanu jest bardzo podobna: potrzeba sprawnej komunikacji w jezyku, ktory badz co badz nie jest moim "natywnym". upraszczania ze wzgledu na niedostateczne ugruntowanie i znajomosc. sugerowane przez Ciebie wygodnictwo i ograczenie intelektualne to z gruntu falszywe splycanie zagadnienia.

    zreszta, nie gloryfikujmy specjalnie angielskiego angielskiego, bo z tym prawdziwym germanskim jezykiem pierwotnych (ktorychs tam z rzedu) nordyckich najezdzcow Albionu tez nie ma on wiele wspolnego. w szanujacym sie jezyku germanskim slowo w rodzaju "connection" nie ma racji bytu, bo istnieja "piekne" starogermanskie "verbinding / verbindung / forbindelse / koppling /forbindelse" (http://translate.reference.com/browse/connection). a rodowodem "connection" sa ludy romanskie, ktore z terenow dzisiejszej Francji najechaly Wyspy i zrewolucjonizowaly owczesny angielski. gramatyki nie dalo sie zmienic, ale mnostwo rasowego germanskiego slownictwa zostalo wyparte przez romanskie slowa. przykladami mozna z rekawa sypac.

    i to jest poniekad kolejny przyklad na to, ze ewolucja jezykow nie wynika z sugerowanej prostoty czy glupoty ludzi, ale z migracji narodow i utylitarnego charakteru mowy
    Ciężko mi polemizować na tematy w których nie jestem specjalistą ,to co napisałem była to obserwacja z życia wzieta.Czy Twoim zdaniem amerykanie jak i brytyjczycy używają tak samo "kwiecistego " języka.?
    Ostatnio edytowane przez analogforever ; 24-11-2008 o 20:26 Powód: Automerged Doublepost
    T90 ,Pentax Z-20 , 2 powiekszalniki,procesor Jobo i cała szafa optyki

  8. #1138
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    45
    Posty
    11 974

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta
    Czy Twoim zdaniem amerykanie jak i brytyjczycy używają tak samo "kwiecistego " języka.?
    moim zdaniem uzywaja innego jezyka, przy czym ogolnie British korzysta z szerszego wachlarzu slow. American, jako jezyk "wygenerowany" przez spoleczenstwo majace w ogromnej czesci korzenie nieanglojezyczne, opiera sie w znacznym stopniu na wezszym zasobie slow, ktore plynacym za ocean Wlochom, Irlandczykom, Holendrom, Zydom, Skandynawom... pozwalaly na sprawne komunikowanie sie ze soba. sila rzeczy kolejne pokolenia emigrantow, stanowiace spory odsetek populacji Ameryki, odcisnely pietno na ksztaltowaniu jezyka codziennego - w tym wypadku na ubozszym zasobie slow i okazyjnym przemycaniu do niego konstrukcji i/lub wyrazen z jezykow innych. poniekad, Wielka Brytania przechodzi zblizony proces ze wzgledu na duza imigracje zarobkowa.

    na podobnej zasadzie mozemy zauwazyc, ze polski jest jezykiem niemozebnie przekomplikowanym tak slownikowo jak i gramatycznie. ale jesli dojdzie do odhermetycznienia i do Polski zjada masowo inne nacje (zeby mieszkac i pracowac) to jezyk polski tez bedzie ewoluowal i im bardziej zjawisko bedzie masowe w tym wiekszym stopniu bedzie dochodzilo do uproszczen i zapozyczen z innych jezykow...
    www albo tez flickr

Strona 114 z 114 PierwszyPierwszy ... 1464104112113114

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •