Nie nazwałem Jacka_Z lamerem,nie wiem dlaczego mi to wciskasz.Haselblada nie widziałem na łódzkim stoisku,nie wiem nic o doświadczeniu Jacka ,ale wiem na pewnoi że nie każdy posiadacz Ferrari jest mistrzem kierownicy.
Co zaś do Epsonów, to chyba nie są jednak takie najgorsze, skoro np. Richard Lohmann - facet który przez 26 lat wykonywał powiększenia wystawowe, jest wykładowcą uniwersyteckim fotografii - obecnie wykonuje powiększenia dla np. Anselm Adams Gallery posługując się ploterami Epsona K3.
Jeśli wydruki które widziałem były samplami specjalnie zrobionymi pod kątem pokazu,to są lipne w moich oczach i zasługujące na traktowanie jako egzotyczna ciekawostka .
Przytoczony przez ciebie R.L. jest jak mi się zdaje amerykaninem,jest to nacja która bardzo lubi sobie ułatwiać życie wszelkimi sposobami,skrócili (okroili) nawet swój język ojczysty.Moze wybrał zło konieczne,wydruk ze średniej jakości plotera w kilka minut niż godzinne siedzenie w ciemni,wziąłeś pod uwagę taką możliwość ?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Prawda jest taka, że obecnie najbardziej liczy się szybkość, wygoda i cena. Fotografia cyfrowa jest w tym względzie bezkonkurencyjna tak jak mp3 na rynku audio.
Bardzo dobre porównanie