Jeśli mieszkasz, albo przebywasz czasami w mieście, które wodę pobiera z ujęcia powierzchniowego to też pijesz... spływa razem z innymi ściekami oczyszonymi z miasta położonego wyżej, w górę rzeki :-)
Zważywszy że ścieków (zużytych odczynników) z największego nawet laboratorium fotograficznego będzie zbyt mało, aby kalkulowało się je oczyszczać oddzielnie to robi się to wspólnie z innymi ściekami miejskimi, metodami mechaniczno - fizyczno - biologicznymi :-) Tylko czasami stosuje się wspomaganie chemiczne.2. Ile chemii zużywacie na zrobienie wody?
Inna sprawa że pojęcie "chemia" jest bardzo nieprecyzyjne. Do wspomagania procesów oczyszczania ścieków stosuje się głównie sole, które po rozcieńczeniu w wodzie (np. w rzece) są dla środowiska całkowicie obojętne.
A niby czemu miałby nie przeżyć? Można przypuszczać że profesjonalne materiały pozostaną w produkcji jeszcze długo, bo wciąż jest na nie zbyt :-)Toż przecież pisałem, że nie wytrzyma krytykiAle: z obecnej perspektywy matryce są nowe, ale jeśli klisze przeżyją jeszcze parę lat, to będzie porównanie jak znalazł. Jak nie przeżyją... - no coż, kto jak kto, ale MacGywer da rade!!!