Dżizas! Ciekawe jak pogodzić 1000 rolek chemii (z której 99% pójdzie do śmieci wcześniej, a pozostały 1% później) z uszanowaniem natury propagowanym przez NG?
Poza tym, Panie i Panowie:
Zastanówcie się: Wasi poprzednicy sprzed 100/200/300 lat - adepci malarstwa - kłócili się zapewne, co lepsze - akwarela/gwasz czy olej/tempera.
Oczywiście porównanie kliszy do akwareli nie wytrzyma mocniejszej krytyki, ale mam wrażenie, jedna jak i druga pozostanie (jest już?) ciekawostką raczej niż normą. Dlaczego? Bo "trudniej się w nich robi"!
Dla przykładu: wymieńcie z pamięci najbardziej znane akwarele/gwasze? A potem olejne...
Tak więc Koleżanki i Koledzy Analogowcy - jesteście i będziecie ekskluzywni 'per se'!
A nam - cyfrakom - pozostaje trzaskać metalową migawką 'wertykalną' setki tysięcy zdjęć w nadziei, że to jedno zrobi wreszcie na Was wrażenie...