Chomsky nikt tutaj nie mówi o bezmyślnym waleniu serii i liczeniu, że jedno na sto wyjdzie.
Kazde zdjecie powinno byc przemyslane, ale do tego potrzeba też praktyki.
Co z tego, ze masz pomysł, jeżeli nie wiesz jak go zrealizować?
Ja każdy nowy temat szlifuję, az do poczucia, że mam go opanowany. Czasem jest to 12 innym razem 600 fotek.
Dla mnie fotografem jest ten, kto może przed zrobieniem zdjęćia określić jakiego oczekuje efektu, ale do tego potrzeba warsztatu.