A to sie ciesze chociaz sa tez przeciwne glosyZamieszczone przez snowboarder
Przypuszczalnie w kolorze to jest 100% racja. Jesli zdjecie nie jest przeostrzone na maxa i ma poprawnie ustawiony WB tak jak pisalem wczesniej ja bym sie nie podjal rozpoznawania ktore czym bylo zrobione.Zamieszczone przez snowboarder
Nie widzialem natomiast tak dobrych bw z cyfry jak z analoga ... mozliwe ze za malo ogladalem i ze moja znajomosc PS'a nie pozwala mi na uzyskanie podobnych efektow. Mysle jednak ze to ziarno z nikona d200 jest blisko wiec przyszlosc rysuje sie nieco lepiej w tej kwestii.
Co do tej duszy i jej wplywu na zdjecia ... jesli aparat samym soba sprawia przyjemnosc fotografowi to musi miec to przelozenie na jakosc zdjec ... oczywiscie pozytywne przelozenie (vide to co pisal Czacha w watku o Nikonie d200). Mnie moj 300D ostatnio nie sprawia ale jak sie czegos uzywa jako narzedzia do pracy to przewaznie tak bywa (wyciagnalem dalmierza zeby zrobic sobie jakas odskocznie).
Mysle ze doszlismy do porozumienia a to dobrze wrozy temu watkowiZamieszczone przez snowboarder
![]()