Cytat Zamieszczone przez snowboarder
McKane, wnosisz swiezosc i zdrowa argumentacje do tej nudnej i marnej
filozoficznie do tej pory dyskusji :-)
A to sie ciesze chociaz sa tez przeciwne glosy

Cytat Zamieszczone przez snowboarder
Ja probuje wykazac, ze TECHNICZNIE trudno pobic zdjecia z dobrego
apratu cufrowego. Dokona tego sredni format zeskanowany na bebnie
i wydrukowany na najlepszej dostepnej drukarce - nie dokona tego
35mm Canon 3 lub inny tylko dlatego, ze ma dusze.
A argumenty o marnej jakosci zdjec wykonanych w technice cyfrowej
byly tu najsilniejsze (obok tunelu).
Przypuszczalnie w kolorze to jest 100% racja. Jesli zdjecie nie jest przeostrzone na maxa i ma poprawnie ustawiony WB tak jak pisalem wczesniej ja bym sie nie podjal rozpoznawania ktore czym bylo zrobione.

Nie widzialem natomiast tak dobrych bw z cyfry jak z analoga ... mozliwe ze za malo ogladalem i ze moja znajomosc PS'a nie pozwala mi na uzyskanie podobnych efektow. Mysle jednak ze to ziarno z nikona d200 jest blisko wiec przyszlosc rysuje sie nieco lepiej w tej kwestii.

Co do tej duszy i jej wplywu na zdjecia ... jesli aparat samym soba sprawia przyjemnosc fotografowi to musi miec to przelozenie na jakosc zdjec ... oczywiscie pozytywne przelozenie (vide to co pisal Czacha w watku o Nikonie d200). Mnie moj 300D ostatnio nie sprawia ale jak sie czegos uzywa jako narzedzia do pracy to przewaznie tak bywa (wyciagnalem dalmierza zeby zrobic sobie jakas odskocznie).

Cytat Zamieszczone przez snowboarder
I zeby byla jasnosc co do duszy. Cenie "ladne" przedmioty wykonane
recznie, lubie starsze modele Porsche 911, lubie klasyki.
Ale z zaden sposob rzucanie haslami o duszy nie udowadnia niczego
jesli chodzi o marnosc cyfry.
Poza wysoka jakosci zdjec, technika cyfrowa wprowadza lub ulatwia
fotografie w takim stopniu, jak nic przez poprzednie lata
jej istnienia.
Mysle ze doszlismy do porozumienia a to dobrze wrozy temu watkowi