Tak jak piszesz Jaca wszyscy patrzymy przez pryzmat naszego doswiadczenia. sama technologia cyfrowa jest dla mnie fascynujaca a jej mozliwosci olbrzymie. Tylko efekty?
Pewnie dlatego NG siedzi jeszcze w slajdach. Zapewne wiele zdjec daloby sie powklejac z cyfry- tylko oni robia wystawy i wielkoformatowe fotogramy wedruja po swiecie, projekcje, duplikuja slajdy, sprzedaja zdjecia bratnim wydawnictwom. I co? Maja wciskac breje z cyfry? Jakiej? Moze jak pisze jeden z naszych kolegow, z 20D, ktorego uzywa tak wielu profesjonalistow, ze nie moga sie pomiescic na stadionie. Profesjonalisci za 4 tysiaki ( nawet nie $) i co 70-200/4, 17-40/4 same profesjonalne szkla pod matryce. I efekty profesjonalne. Danie dnia- kaszanka. Jeszcze czas na NG-ktore tak sobie djae rade ostatnio i jak widze troche jedzie na legendzie. Wiele artykulow bywa ciekawszych w naszym zgrzebnym "Poznaj Swiat". Ale moze sie porzejadlo? Raczej poszukuje poglebionych tekstow i NG pozostaje w tyle.
NG musi tez dbac o "legende". To wazne, jak w Roys rollsie- te recznie polerowane drewniane elementy itp. Taka legenda to skladowa calego przedsiewziecia a slajd jest filarem fotolegendy NG.
czesc,Ch.