Strona 96 z 114 PierwszyPierwszy ... 46869495969798106 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 951 do 960 z 1138

Wątek: Analog vs Cyfra

  1. #951
    Uzależniony Awatar Viracocha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    853

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KuchateK Zobacz posta
    Jakosc? Wybacz, ale ja juz widzialem ta legendarna jakosc analoga z taniego eosa 300 i odbitek analogowych z labu na rogu i dziekuje, ale postoje. 300D przenoszone na papier w tym samym miejscu produkowalo to samo bez zauwazalnych roznic.
    Bardzo trafiony przykład - EOS 300 + pewnie kit 28-90 + odbitki z "labu na rogu". Ja pisałem o body FD+stałka, a nie jednym z najgorszych obiektywów Canona.
    Kilkanascie pln za rolke filmu, parenascie za wolanie, parenascie za skanowanie i jeszcze odbitki... A ceny nie stoja tylko rosna. Toz to na luzie i dosc oszczednie liczac wychodzi grubo ponad zlotowke za fote. Po marnych dwoch tysiacach fot mozna na luzie zakupic cyfraka i byc do przodu.
    Rozumiem, że odbitki w analogu są obligatoryjne, nawet po zrobieniu skanów. Wystarczy zeskanować film po wywołaniu, niekoniecznie w super jakości (to już nie tak wysoki koszt) i zrobić tylko wybrane odbitki. Zdaje się, że z cyfry też robi się wybrane odbitki.
    Wybacz, ale nie kazdy jest fenomenem i niektorzy musza troche wiecej czasu poswiecic jak te 10 rolek filmu aby poznac sprzet i zaczac robic dobre zdjecia.

    Ja wiem ze "wy" analogowcy to alfy i omegi fotograficzne, lata doswiadczenia (niekoniecznie z praktyka sadzac po waszych przebiegach) daly juz wam niezbedna wiedze do produkowania doskonalych ujec.

    Jednak sa ludzie ktorzy dopiero zaczynaja, chcieli by poprawiac warsztat nieustannie i fotografowac znacznie wiecej. Skoro to lubia to czemu sztuczne narzucac sobie ograniczenia spowodowane kosztami wiedzac, ze mozna oddac sie pasji nieskrepowanie?
    Ale ja nie mówię, że cyfra nie ma zalet, jednak pisanie jak to można na cyfrze zaoszczędzić i mieć jeszcze lepszej jakości foty, to lekka przesada. Foty bardzo dobrej jakości w cyfrze to naprawdę duży wydatek na sprzęt, a w analogu wystarczy ułamek tej ceny.
    Nigdzie nie napisałem, że analog jest lepszy do nauki, raczej miałem na myśli jakość zdjęć i doświadczonego fotografa.

  2. #952

    Domyślnie

    Sven - Najdroższy, Twa nerwowa reakcja sugerować może, że będąc dzieckiem neostrady nie do końca panujesz nad emocjami. A przecież tak nie jest, prawda?
    Być może jest w tym i moja wina, bowiem powinienem zapewne zacząc od tego linka:
    http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=3859
    bowiem to z niego wynika ów pierwszy, z dużo większą korektą.
    Wypisywanie zaś twierdzeń o prawidłowym naświetlaniu jest trochę nie na miejscu, i nie chodzi tylko i wyłącznie o umiejętności autora testu, Alkosa:
    http://www.pad.go.pl/
    Co po prostu o kontekst wypowiedzi, poruszanego zagadnienia.
    Pozdrawiam serdecznie...
    Ostatnio edytowane przez Michu (Pentax) ; 14-05-2007 o 08:16
    Z poważaniem - Michu, Licencjonowany Pogromca Vampirów :)=

  3. #953
    sv
    Guest

    Domyślnie

    Michu; badzo chciałbym być dzieckiem, niestety czas mija nieubłaganie :-)
    nie wiem jednak co ten "test" miał udowodnić? jest oczywiste ze matryca ma swoje ograniczenia, podobnie jak slajd i negatyw. Zdolność rejestracji świateł w cyfrze jest zbliżona do slajdu; czy to oznacza, że slajd jest zły?

  4. #954

    Domyślnie

    Skąd. Chodziło mi tylko i wyłącznie o to, że zapewne Ty - tak jak i ja - chcielibyśmy, by matryca miała taką rozpiętość, jak obecnie ma film c-b. Zapewne ciągły rozwój w końcu do tego doprowadzi, tym niemniej na chwilę obecną pod tym względem film prowadzi.
    Zaznaczam: nie jestem zwolennikeim filmu czy matrycy. Po prostu stwierdzam fakty.
    A!
    I jeszcze. Mimo wszystko uważam, że klisza ma coś w sobie. Ale właśnie czarno-biała.
    Spór film czy matryca jest raczej jałowy - w końcu jeśli jest się zwolennikeim np. filmu, można focić na błonie. Nikt tego nie zabrania.
    To w sumie tak, jak dyskusja o tym, czy lepszy jest Robur czy jednak Wartburg.
    Każdemu według potrzeb - jak się drzewiej mawiało.
    Ostatnio edytowane przez Michu (Pentax) ; 14-05-2007 o 10:34
    Z poważaniem - Michu, Licencjonowany Pogromca Vampirów :)=

  5. #955
    Pełne uzależnienie Awatar popmart
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    51
    Posty
    1 721

    Domyślnie

    ja osobiście mam tak mało czasu na samo focenie że, zakładanie iz trzeba sie postarać o wszystko : filmy, dobry lab, wyjść załatwić może nawet pojechać do cebntrum specjalnie po fotki, denerwować sie bo znów zepsuli negatyw , skany itp....było by morderstwem dla mojego hobby ..... poprostu nie mam czasu na analoga a zajebiście lubię focić ...taki lajf ...
    Ostatnio edytowane przez popmart ; 14-05-2007 o 09:56

  6. #956
    sv
    Guest

    Domyślnie

    Zgadzam się, że dyskusja typu cyfra czy klisza jest dzisiaj bez sensu. Parę lat temu zwolennicy alaloga zadziobali by każdego kto twierdził, że cyfra jest ok. Dzisiaj, kiedy w końcu stać ich na cyfrę, to biegają ze swoimi d70 i eos350 i sa szczęśliwi :-) Podobnie bez sensu jest dyskusja o tym ile razy kto klapnie migawką i ile czyja zabawka kosztowała; co komu do tego? czy ktoś kto robi 10 klatek w miesiącu jest w czymś lepszy od tego który robi 10.000? Prawdopodobnie jeden zrobił 10 gniotów, a drugi 10000, ale co komu do tego?

  7. #957
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sven Zobacz posta
    Podobnie bez sensu jest dyskusja o tym ile razy kto klapnie migawką i ile czyja zabawka kosztowała; co komu do tego? czy ktoś kto robi 10 klatek w miesiącu jest w czymś lepszy od tego który robi 10.000? Prawdopodobnie jeden zrobił 10 gniotów, a drugi 10000, ale co komu do tego?
    Czytałem o kolesiowcu, który przeglądał archiwa negatywów Henri Cartier-Bressona i z przerażeniem skonstatował, że składa się ono z potwornej ilości gniotów, pośród których jedynie z rzadka trafiają się zdjęcia doskonałe. Sztuka polegała na tym, że HCB potrafił je wyłowić.

    Można oczywiście wierzyć w mity, jakoby zdarzali się fotograficy tak genialni, że każde wyzwolenie migawki oznacza u nich powstanie arcydzieła, że są niczym aparat z trybem priorytetu absolutnej perfekcji.

    Ale kiedy wykonamy prosty eksperyment - obmyślimy sobie jakiś temat na fotografię i wykonamy serię wielu zdjęć owego przedstawienia, to okaże się, że otrzymamy serię zdjęć, z których wcale niekoniecznie to pierwsze jest najlepsze.

  8. #958
    Pełne uzależnienie Awatar Kubaman
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    48
    Posty
    4 709

    Domyślnie

    czornyj, własnie tak.
    widzę, że dyskusja rozwineła się w zupełnie innym kierunku. Mój post sprowokował lawinę wyznań, jak to koledzy ronbią za kilka złotych itd.

    A przecież powtarzam, podawałem opinię profesjonalisty, uznanego fotografa, guru, kogos kto wie co mówi. Skoro facet powiedział, że aby zrobić odbitki musi jechac na drugi koniec Warszawy nawet 8 razy aby uzyskać zadowalająca go profesjonalną jakość, to o czym my mówimy?

    Co do argumentów o ostrożnym naciskaniu spustu w analogu. Nie przypominam sobie dokładnie kto to napisał, ale wybitny specjalista klasyk reportażu:
    - jak chcesz robić reporterke, kup na początek 100 rolek filmu
    - bierz codziennie 10 rolek filmu i nie wracaj do domu jeśli zostanie choć choć jedna klatka pusta
    - rób wszystko, wszystko i dużo

    Szanuję podejście amatora, choćby i z wielkim talentem, który kupuje 12 filmów rocznie, lub nawet 48. Tylko zupełnie nie o tym były przytoczone cytaty, które taką burzę wywołały. Były one o najwyższej wymaganej jakości do zdjęć, które nota bene niektórzy z was w innym wątku tak chętnie by kupili za 5000$ czy 10000$ w galerii (gdyby mieli).
    Pasja---------------------> www.jakubszyma.pl

    Przedsięwzięcie-------------> www.szyma.com

  9. #959
    Początki nałogu
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    291

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kubaman Zobacz posta
    Tylko zupełnie nie o tym były przytoczone cytaty, które taką burzę wywołały. Były one o najwyższej wymaganej jakości do zdjęć, które nota bene niektórzy z was w innym wątku tak chętnie by kupili za 5000$ czy 10000$ w galerii (gdyby mieli).
    Kubaman, zauważ, że żadna z osób, która w owym innym wątku nie dziwiła się cenom galeryjnym, nie opowiadała sie ani tutaj, ani nigdzie indziej za tym, że koszty fotografii mają być jak najniższe...

    a co do ilości robionych zdjęć - myślę tak samo jak Ty i czornyj,
    bo w kazdej dziedzinie - w sztuce, rzemiosle, sporcie - im więcej się ćwiczy, tym lepiej
    już widze, jak Blechacz odniósłby sukces, dotykając klawiszy [najlepiej z wielkim namaszczeniem] raz na tydzień, albo Kubica, siadając za kółkiem 2 razy w miesiącu
    - dużo by potrafili...

  10. #960
    Pełne uzależnienie Awatar Kubaman
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    48
    Posty
    4 709

    Domyślnie

    energia_ki - akurat tutaj cena stała się argumentem wymiennym dla jakości

    Z Kubicą, to mi sie bardzo spodobało
    Pasja---------------------> www.jakubszyma.pl

    Przedsięwzięcie-------------> www.szyma.com

Strona 96 z 114 PierwszyPierwszy ... 46869495969798106 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •