Chomsky a jak będzie z kliszami? Boję się że znikną albo będą niesamowicie drogie?Kodak też coś wspomina o zaprzestaniu produkcji. Dla mnie najważniejsze są klisze Fuji i Ilforda. Mam nadzieję że jeszcze je dostanę za 2 czy 3 lata, bo na wcześniejszy jakikolwiek sprzęt cyfrowy to mi się nie zanosi. Zresztą może wygram dzisiaj w toto lotka
to się okaże. No wtedy to bym porządził od razu zakup analoga Eosa 3 i 5D do tego kilka L-ek i skaner bębnowy do klisz i dużo, dużo kopalnię klisz
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Odkąd zacząłem robić skany na porządnym skanerze dedykowanym do 35mm, to przeszła mi ochota na 5D (na którego byłem napalony jak dziki).[/QUOTE]
Jeśli można zapytać jaki to skaner- model i ile kosztuje. Bo może nie tylko bębnowe dają dobre rezultaty i są jakieś płaskie w miarę nie drogie. Cieszę się natomiast że nie uległem pokusie i nie sprzedałem swojego analoga bo od roku żona mi mówi:"Weź go sprzedaj a jak uzbieramy to kupisz cyfrę". Żona mi się zdigitalizowała.Lubi od razu widzieć co cyka.