nie wątpię, że bedzie coraz ciężej.... na razie zostaje niewątpliwa przyjemność robienia zdjęć i odbijania ich w ciemni (jeśli ktoś już nie wie to takie miejsce gdzie SAMEMU wywołuje się filmy <taki celuloidowy płaski kawałek czegoś>). I tu zrodziło się pytanie. Jac, moze wiesz, jaką max. dużą odbitkę w bardzo dobrej jakości można zrobić z aparatu typu full frame?