Strona 56 z 114 PierwszyPierwszy ... 646545556575866106 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 551 do 560 z 1138

Wątek: Analog vs Cyfra

  1. #551
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2005
    Wiek
    65
    Posty
    485

    Domyślnie

    Tomasz G- skaza fotografii cyfrowej jest zarazem skaza fotografow cyfrowych. Fotografia ta stala sie koncem elitarnosci tej sztuki ( sztuka musi byc elitarna, co to za sztuka jak jej autorami sa wszyscy?) a focacy wykazuja taki poziom myslenia, ze az strach bierze.
    Jac- pojecie fastfoodu dobrze pasuje do tego co sie dzieja w swiecie fotografii ( patrz; dzisiejszy artykul w onecie o szalonym rozwoju techniki cyfrowej), tak to fastfood. Widac to gdy producent zapowiada nowy plastik
    genialne obserwacje mozna poczynic wtedy czytajac rozna posty.
    Minek- obwodki sa, one podkreslaja kontur w fotografii cyfrowej i dlatego ona taka ostra. Dlatego tez postacie sa naklejone na tlo jakby je ktos wycial nozyczkami i podciagnal kontury flamastrem. A kolorki przy tym- jak z bajki dla dzieci. Sliczne chmureczki- landryneczki. budyneczki jak domki Baby Jagi. Cudne fotki!.Najwazniejsze, ze sie podobaja.
    Czesc.Ch.

  2. #552
    Uzależniony Awatar Raff
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    778

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez chomsky
    Dlaczego Freud? Jestes jego wyznawca Raf? To juz niemodne. Dawno!
    To miało się odnieść do tego seksu i przenoszenia frustracji z łózka do fotografii Freuda nie znoszę

  3. #553
    Bywalec
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    40
    Posty
    101

    Domyślnie

    Chomsky a ja uważam,że to dobrze iż fotografia cyfrowa się tak rozwija.Niech każdy sobie pstryka,mamy w końcu wolność.Obawiasz się,że pośród tych pstrykaczy są osoby które rzeczywiście mogą coś pokazać?Nie powinieneś się obawiać,bo przecież nie fotografujesz dla innych-nie powinno Cię wiele obchodzić co robią inni.Nawet niech sobie fotografują te ściany,balkony itd.Nie musisz tego oglądać,oceniać.To co piszesz o tej elitarności..Dziś więcej osób i łatwiej ma dostęp do sprzętu fotograficznego-mogą się sprawdzić.To prawda-mamy wiele zdjęć,nie wszystkie są dobre,ba,nawet większość jest kiepska,ale są wśród nich zdjęcia dobre.Wiele osób dzięki dostępności sprzętu foto i temu że mogą robić dużo zdjęć naprawdę to polubiła.Powinniśmy się cieszyć,że tak wiele osób połkneło bakcyla!Jeśli dzisiaj w erze dostępności cyfry ktoś się wybije będzie to znaczyło,że naprawdę coś potrafi,a nie że miał łatwy dostęp do aparatu i wielu rolek filmu.

    Co do stwierdzenia,że ciężko się kadruje "tunelami" itd.To napiszę co pisałem wcześniej.Chociaż wydaje mi się,że nie widziałeś nigdy zdjęcia dobrego z cyfry,więc to i tak mija się z celem-swoim stwierdzeniem ukazujesz,jak dobrymi fotografami są ci ludzie,bo potrafią zrobić dobre zdjęcia tunelem,za pomocą kawałka plastiku.

    Pzdr.
    Ostatnio edytowane przez jetchan ; 04-03-2006 o 12:53
    Canon 5d mark II, C 24-105 L | C 70-200 2,8 | C 100 2,8 | zapraszam na moją stronę: www.foto-bank.net

  4. #554
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Fotografia jest zjawiskiem masowym od dawien dawna. Pusty śmiech mnie ogarnia kiedy ktoś pisze, że przez masowość uprawiania fotografii ta ostatnia przestaje być elitarna, ergo przestaje być sztuką. Przecież to jawne bzdury! Jakiż to wywiera wpływ na fotografika, że wszyscy wokół fotografują, malują, rysują? Co to ma do rzeczy? Przecież choćby wszyscy się wściekli i kupili sobie aparaty, w najmniejszym stopniu nie zmieni to faktu, że aby popełnić ciekawe przedstawienie fotograficzne należy:

    1) mieć wiedzę, jak opanować chaos, jaki wita nas w wizjerze aparatu, co przekłada się na potrzebę wykonania sporego wysiłku - należy nauczyć się patrzeć

    2) mieć mimo wszystko jakieś tam predyspozycje w kierunku uprawiania sztuk wizualnych, które to predyspozycje szumnie zwane są, hmm, talentem

    Drugi punkt spełnia niewielki procent populacji, co i tak przekłada się na niezły tłum.
    Jednakoż w kombinacji z punktem pierwszym - koniecznością wykonania dużej pracy celem osiągnięcia biegłości warsztatowej (pół biedy) i nabycia jakiejś erudycji w dziedzinie sztuk wizualnych (i tu zaczynają się schody) punkty te ograniczają ilość osób poważnie uprawiających fotografię artystyczną do śmiesznej garstki zapaleńców, którzy cały czas i energię przeznaczają na donkiszoterię poszukiwań fotograficznego graala, w swej pasji mniej lub bardziej się do niego zbliżająć, ale robiąc fotografię, której przeciętny śmiertelnik ze swoim prymitywnym systemem percepcyjnym praktycznie nie ma szans popełnić, chyba że przez niebywałe zrządzenie losu.

    Takoż, niezależnie od panujących na nizinach cyrkumstancji rewolucji fotografii cyfrowej, olimp fotograficznego artyzmu tak czy siak jest dla mas nie do zdobycia, a sztuka ta jak była tak pozostanie elitarną.

  5. #555
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    47
    Posty
    1 386

    Domyślnie

    Brałem kiedyś udział w dyskusji, gdzie pewien człowiek dowodził, iż nie ma czegoś takiego jak ,,fotografia cyfrowa''. Technika fotograficzna polega bowiem na utrwaleniu obrazu bezpośrednio na materiale, na który pada światło. Elektroniczny rejestrator obrazu (lub jak kto woli aparat cyfrowy, bo nie ma fotograficznych cyfrowych, jak nie ma kół kwadratowych) natomiast tylko przekształca to co otrzyma w postaci światła na dyskretne impulsy elektryczne, które dalej są zapisywane na kartach pamięci. Możemy w ten sposób pozostawić fotografię jako taką i oddzielić ją od elektronicznych technik obrazowania. I tak, skoro odbitka z cyfry a odbitka fotograficzna na pierwszy rzut oka tak się rożni, to na tej samej zasadzie oddzielamy fotografie od obrazów, i nie ma kłopotu z klasyfikacją podczas oglądania.
    A fakt, że aparaty cyfrowe są takie podobne do tradycyjnych, korzystają z tych samych obiektywów, podobnych technik ,,łapania'' obrazu, to wynika tylko z tego, że to jest wygodne dla człowieka.

    Ale to co powyżej to tylko pewna propozycja klasyfikacji. Nadaje się dla tych, którzy nadal nie uznają cyfrankowości w fotografii. Po co się na cyfrę oburzać, skoro można ją uznać za kolejną dziedzinę obrazowania (jak malarstwo, telewizja, fotografia) i oddzielić wyraźnie od fotografii. W ten sposób fotografia pozostaje elitarną dziedziną, nawet bardziej, bo sporo ludzi uciekło od fotografii na rzecz elektronicznych metod obarzowania (-:

  6. #556
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez minek
    Brałem kiedyś udział w dyskusji, gdzie pewien człowiek dowodził, iż nie ma czegoś takiego jak ,,fotografia cyfrowa''. Technika fotograficzna polega bowiem na utrwaleniu obrazu bezpośrednio na materiale, na który pada światło. Elektroniczny rejestrator obrazu (lub jak kto woli aparat cyfrowy, bo nie ma fotograficznych cyfrowych, jak nie ma kół kwadratowych) natomiast tylko przekształca to co otrzyma w postaci światła na dyskretne impulsy elektryczne, które dalej są zapisywane na kartach pamięci. Możemy w ten sposób pozostawić fotografię jako taką i oddzielić ją od elektronicznych technik obrazowania. I tak, skoro odbitka z cyfry a odbitka fotograficzna na pierwszy rzut oka tak się rożni, to na tej samej zasadzie oddzielamy fotografie od obrazów, i nie ma kłopotu z klasyfikacją podczas oglądania.
    A fakt, że aparaty cyfrowe są takie podobne do tradycyjnych, korzystają z tych samych obiektywów, podobnych technik ,,łapania'' obrazu, to wynika tylko z tego, że to jest wygodne dla człowieka.

    Ale to co powyżej to tylko pewna propozycja klasyfikacji. Nadaje się dla tych, którzy nadal nie uznają cyfrankowości w fotografii. Po co się na cyfrę oburzać, skoro można ją uznać za kolejną dziedzinę obrazowania (jak malarstwo, telewizja, fotografia) i oddzielić wyraźnie od fotografii. W ten sposób fotografia pozostaje elitarną dziedziną, nawet bardziej, bo sporo ludzi uciekło od fotografii na rzecz elektronicznych metod obarzowania (-:
    Wyznawcą tej tezy jest mój niegdysiejszy nauczyciel fotografii, prof. Z. Łagocki. W niczym nie zmienia to jednak faktu, że kiedyś dla checy zrobiłem w ramach zadanego ćwiczenia zdjęcia nowonabytym naonczas Olympusem E-10, Nadałem im odpowiedni charakter w PS, z Epsona Photo EX machnąłem "stykówki", potem "wglądówki" i na końcu powiększenia wystawowe 30x40.
    I oczywiście owa mistyfikacja nie została zauważona...
    Wniosek? Owszem, też skłaniam się ku tezie, że są to dwa różne rodzaje fotografii, ale efekty uzyskuje się cholernie podobne...
    Ostatnio edytowane przez czornyj ; 04-03-2006 o 13:32

  7. #557
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    47
    Posty
    1 386

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj
    Wniosek? Owszem, też skłaniam się ku tezie, że są to dwa różne rodzaje fotografii, ale efekty uzyskuje się cholernie podobne...
    Ha, tym bardziej, że można je dowolnie łączyć i mieszać. (dla wygody, będę nadal posługiwał się wyżej określoną terminologią)
    Można przecież zgwałcić fotografię, poprzez zesnakowanie obrazu z nośnika (kliszy bądź papieru) i dalszą obróbkę cyfrową, łącznie z dodaniem cyfrowych przeostrzeń (-:
    Mozna rownież obraz elektroniczny naświetlić na papier przy pomocy technik iście forograficznych! Robią to na codzień laby, które wykonują odbitki z cyfry.
    Większość mojego ,,workflow'u'' tak wygląda - rejestruję obraz fotograficznie, na filmie. Następnie go skanuję. Leciutko obrabiam. I zanoszę do cyfrowego labu, gdzie ten obraz pixelowy naświetlą mi na papier fotograficzny i wywołają chemicznie. Niestety - brak dostępu do ciemni )-:

  8. #558
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez minek
    Niestety - brak dostępu do ciemni )-:
    Polecam drukareczkę foto. Rozwiązanie drogawe, ale efekty mniej przypadkowe

  9. #559
    Pełne uzależnienie Awatar minek
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    47
    Posty
    1 386

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj
    Polecam drukareczkę foto. Rozwiązanie drogawe, ale efekty mniej przypadkowe
    A jaka drukareczka robi 30x45? Bo to dla mnie taki optymalny format. Taki lub większy (-:

  10. #560
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2005
    Wiek
    65
    Posty
    485

    Domyślnie

    Czornyj- dlatego, ze zrobiles to Olympusem!!!
    Minek- nie ma co sie na technike cyfrowa oburzac, to fakt, jest i tyle. Bedzie sie rozwijac to pewne. Kiedys zajmie odpowiednie dla jej pozycji miejsce, kiedys!
    jetchan- jestes demokrata, bardzo mi sie to podoba, uwielbiam demokra.
    Masz racje kazdy ma prawo uprawiac kazde hobby, wedkowac, fotografowac, hodowac kanarki. Czy ktos napisal, ze ludziska nie maja do tego prawa? Nie rozumiem Twojego swietego oburzenia. Wywazasz otwarte drzwi. Przeczytaj wszystko od nowa, powoli.
    Czesc.Ch.

Strona 56 z 114 PierwszyPierwszy ... 646545556575866106 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •