Pokaż wyniki od 1 do 10 z 1138

Wątek: Analog vs Cyfra

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar thorin
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Silesia
    Wiek
    39
    Posty
    1 990

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czornyj
    Z twojego toku rozumowania wnioskuję, że "malarskość" w fotografii jest cechą negatywną i że obraz to coś gorszego niż zdjęcie. Idąc dalej tym tropem rozumowania, osiągnięcia wielowiekowej tradycji malarstwa europejskiego są niczym w porównaniu do osiągnięć 160-letniej fotografii, która stanowi taki estetyczny Paramont, że należałoby serio pomyśleć o spaleniu Luwru. Powiem ci, że z twoich wypowiedzi można wysnuć cholernie odważne wnioski...


    Mozna ale nie trzeba, IMHO chomsky chcial przez to powiedziec ze nie lubi mieszania fotografii z grafika, polecam tylko jako przyklad wlasnie prace Horowitza ktore dla mnie nie sa ani odkrywcze ani estetyczne ani nie maja przekazu... ale odnosze sie tutaj wylacznie do prac horowitza...

    pozdrawiam
    krzysiek
    przebłysk geniuszu japońskich inżynierów posiadam, człowieku, dziewiętnastoletni Canon...
    pozor, teď vyletí ptáček, usměj se hezky a řekni sýr.

  2. #2
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Prace Horowitza są wściekle rozestetyzowane, zawierają zwykle czytelny przekaz i nawet z odkrywczością, no - przynajmniej z orginalnością są całkiem do przodu. Inna sprawa, że na 100km czuć od nich Salvatore Dali'ego, są sterylne, wysztafirowane i wręcz mogą być odbierane jako kiczowate.

    Wypowiedź chomskyego odebrałem jako niekonsekwentną - najpierw biadoli, jaką to cyfra ma denną plastykę, potem nagle oskarża zdjęcia o "malarskość", która to cecha w jego rozumieniu stanowi o porażce artystycznej danego przedstawienia.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •