Cały dzień zajęło mi przedzieranie się przez 29 stron wątku. Szkoda, że nie trafiłem tu przedtem. Bo kilka osób napisało delikatnie mówiąc nieścisłości. Mniejsza o to.
Odnoszę wrażenie, że dyskutanci mówią o różnych sprawach i przez to każdy ma trochę racji. Ustalcie najpierw o co dokładnie się spieracie.
Chomsky - popieram w 90%, choć sobie dajesz radę i bez takiego poparcia, wiem. Bo o co chodzi ? - o uzyskanie w efekcie dobrego zdjęcia "naturalnego", bez udziału HDR i innych wynalazków?
Młodzi są niecierpliwi. Chcą zamiast czekać miesiąc na dobre oświetlenie zrobić od razu extra zdjęcie i biec robić następne. A aparat ma mieć taką funkcję która im pozwoli natychmiast takie extra zdjęcie zrobić. Można je zrobić na komputerze. Ciebie to niezadawala bo to pewnego rodzaju oszustwo. Pewnie niedługo aparaty bedą miały takie funkcje, już można otrzymać fotografie tonowane na różne kolory, można wgrywać krzywe do cyfrówek. Młodzi będa twierdzić że to fotografia, a ty że to obróbka komputerowa.
Jeśli się te możliwości dostępne na razie w photoshopie przeniesie do korpusu aparatu to co? Wyjdą z aparatu grafiki czy zdjęcia?
O co chodzi? O piękny fotograficzny obrazek? Jeśli tak to go otrzymaliśmy.
Teraz panuje kult piękna. Takie czasy. Zmienia się wszystko. Muszą być śliczne obrazki, fotografie są wywoływane z RAW i tak obrabiane czasami, że wychodzi z tych zdjęć zamiast dziewczyny - modelka - marzenie. Oni tak chcą i to chcą dostawać. Zaryzykuję stwierdzenie, że już jakieś 25% fotografów to raczej graficy posługujący się fotografią. A te procenty beda rosnąć ....
A jeśli chodzi o naturalność? W tym momencie dam im mały argument do ręki. Czy naturalne jest zdjęcie dynamicznej dyscypliny sportowej zrobione na 1/8000 s? Albo większośc zdjęć makro?
Są naturalne i nienaturalne zarazem, bo oko tak nie widzi (można je zrobić analogiem). Oko widzi w kolorze, a co ze zdjęciami czarno białymi?
Czyli mój wniosek jest taki. Każdy co innego ceni i uważa za ideał, każdy ma inny gust, a na ten temat sie nie dyskutuje podobno. Jedni cenią klasyczne fotogtrafię, wiedząc ile trudu kosztuje zrobienie dobrego zdjęcia. A inni dopuszczą nawet montaże na zdjęciu. I nie tylko dopuszczą ale powiedzą że to jest super. Jak zmienią szefa National Geographic to dopuszczą tam cyfrę. A to przecież kwestia czasu.
Zobaczcie stronę www.sebjaniak.com - najlepiej część nazwaną exhibitions. I jak się określicie czy to jest super czy bebe to będzie wiadomo czy możecie się w ogóle dogadać. A inni uznają za dobre zdjęcia Saudka. Nie są naturalne. dagerotypia - też nienaturalna. Znam jednego faceta z Torunia co jeszcze je robi - (Marek Grausz). Tak więc Chomsky są to czasy dla fotografii, ale jeszcze analog jak i dagerotypia będzie u koneserów znajdowała uznanie. Ale z czasem to tylko już u koneserów.