
Zamieszczone przez
chomsky
Wzrok przenosimy, nie obejmujemy calej powierzchni- to znaczy obejmujemy ale gdy nas cos zainteresuje to przenosimy wzrok na to, czy owo- np. chmura i wtedy mozg dopasowuje percepcje- przyciemnia lub rozjasnia- ciekawe ile ma tej korekcji? Ale nigdy na raz, to znaczy niebo i ziemie, jak chcemy ziemie to rozjasni ale w tym miliułamku sekundy widzi tylko ziemie. czyli nawet mozg nie ma mozliwosci jednoczesnej mocnej zmiany percepcji na niebo. Jedynie delikatnie zespala-gdy obejmujemy oczyma dal- pejzaz- wtedy to nawet nie dziala nasze stereoskopia. Takie zaspolenie jest tak genialne i niewidoczne, ze zaden program nie zasymuluje tego do konca trwania tej planety.
czesc.ch.