Strona 109 z 114 PierwszyPierwszy ... 95999107108109110111 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 081 do 1 090 z 1138

Wątek: Analog vs Cyfra

  1. #1081
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jester Zobacz posta
    Stawiasz cyfrówkę na statywie i robisz 6 zdjęć. Składasz je do kupy, wychodzi przeważnie dziwoląg z aureolkami dookoła cieni, ale niektórym się podoba
    I wszycho. Jak ktoś ma wprawę - to idzie jak z automatu.
    Też mi się to nie podoba i też nie robie HDR-ów
    W kliszy jest to trochę bardziej skomplikowane, bo będę się upierał, że zdjęcia, z którym skaner nie daje sobie rady - nie uratuje parokrotne skanowanie tego samego zdjęcia, w którym detali zwyczajnie nie ma.
    Ale nam chodzi nie o ratowanie skopanych zdjęć, tylko wyciąganie wszystkiego co się da z tych naświetlonych dobrze :-)
    A robienie paru zdjęć a'la prawdziwy HDR na kliszy za trzy dychy rolka to herezja, i tak cud, jak ktoś się pokusi o dodatkowe zdjęcie w ramach zwyczajnego bracketingu.
    Jeśli zastosujesz porządny negatyw i filtry (polar, połówki) to to po prostu nie ma sensu - do złapania tego co trzeba wystarczy rozpiętośctonalna materiału.
    A ja będę się upierał, że oprogramowanie od porządnych skanerów czegoś takiego jak HDR nigdy nie miało (coś mi majaczy soft od Imacona, ale nawet jeżeli - to nigdy tego nie używałem, bo pewnie nie działało). To przyszło dopiero z cyfrówkami (a podobno mają taką fenomenalną rozpiętość tonalną) i dopiero teraz przeszło do skanerów, które nie dają sobie rady z bardziej wymagającymi (albo niedoświetlonymi) kliszami (a dziwne, bo te skanery ostatnio mają na papierze takie zaje...ste parametry, że powinny velvię prześwietlać na wylot razem z opakowaniem. A nie dają rady).
    Właśnie o tę nieszczęsną niedoskonałość skanerów tu chodzi :-)
    Ja z resztą bardzo chętnie zobaczyłbym efekt takiego HDR-a skanowanego kilka razy z jednej klatki - velvia może być Jeżeli ktoś ma taką klatkę do eksperymentowania i płaszczaka z hdr-em - to sam jestem ciekaw. Do A4/300 dpi A póżniej byśmy tą klatkę wrzucili na bęben bez żadnego HDRA-a. Przynajmniej jakaś korzyść by była z tego długaśnego wątku bez treści :smile:
    Velvi niestety nie używam, focę tylko na negatywach, ale pomysł godzien realizacji :-)
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  2. #1082
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Łódź
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MacGyver Zobacz posta
    Ale nam chodzi nie o ratowanie skopanych zdjęć, tylko wyciąganie wszystkiego co się da z tych naświetlonych dobrze :-)
    Do tego służyły zawsze DOBRE skanery
    A teraz robi się kiepskie, więc trzeba normalne zdjęcia orać po trzy razy, żeby coś w ogóle zobaczyły...

    Velvi niestety nie używam, focę tylko na negatywach, ale pomysł godzien realizacji :-)
    Z negatywami nawet takie sobie skanery amatorskie dają sobie nieźle radę (rozpiętość tonalną negatyw ma nikczemną). Trzeba się tylko nauczyć odwracać je w szopie, bo softu, który daje sobię z różnymi negatywami od pierwszego strzału to ja jeszcze nie widziałem.

    J

  3. #1083
    Początki nałogu Awatar Misiaque
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Szczecin
    Posty
    392

    Domyślnie

    A nie jest tak, że negatyw ma rozpiętość większą od slajdu?

  4. #1084
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Misiaque Zobacz posta
    A nie jest tak, że negatyw ma rozpiętość większą od slajdu?
    Też tak dotąd myślałem :razz:

  5. #1085
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Łódź
    Posty
    337

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Misiaque Zobacz posta
    A nie jest tak, że negatyw ma rozpiętość większą od slajdu?
    To był skrót myślowy. Chodziło mi nie o zarejestrowaną na kliszy rozpiętość (bo negatyw ma większą), tylko raczej sposób, w jaki to jest robione.
    Połóż na przeglądarce obok siebie negatyw i slajd i zastanów się, która klisza jest bardziej wymagająca dla skanera: negatyw, w którym najciemniejsze miejsce jest ciemopomarańczowe (z naciskiem na "pomarańczowe, nie na "ciemno"), a najjaśniejsze - bardzo jasnopomarańczowe, czy gęsty slajd, w którym biel jest bielą "gołej" kliszy, czerń - czarna jak smoła a detale w cieniach widać dopiero jak je porządnie podświetlisz od tyłu?
    Prawidłowo wywołana klisza c-b to podobno taka, która po położeniu na zadrukowaną kartkę książki pozwala bezproblemowe czytanie. Slajd, który spełnia ten warunek - idzie do kosza.
    I w którym przypadku parametr "D-max" skanera ma większy wpływ na jakość skanu?
    Bo - jak rozumiem - dalej znęcamy się nad skanerami?

    J

  6. #1086
    Uzależniony
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Łódź
    Posty
    675

    Domyślnie

    fotografia od zawsze miała znaczenie dokumentalne i taki był jej sens powstania,możliwość idealnego utrwalenia jakiegoś momentu ,teraz traci ten ważny walor.Co za sto lat zrobi historyk zajmujący się np urbanistyką miejską? każde zachowane zdjęcie (chociaż może ich nie być za wiele) tego samego miejsca będzie inne,na jednym będą słupy,linie energetyczne itd,na drugim ich nie będzie bo ktoś se wyciął w PS bo tak mu się bardziej podobało.Fotografia cyfrowa ,nie powinna nazywać się fotografią ,tylko grafiką nie mającą nic wspólnego z fotografią tradycyjną.
    T90 ,Pentax Z-20 , 2 powiekszalniki,procesor Jobo i cała szafa optyki

  7. #1087
    Zablokowany
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    46

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta
    Fotografia cyfrowa ,nie powinna nazywać się fotografią ,tylko grafiką nie mającą nic wspólnego z fotografią tradycyjną.

    ale przecierz słowo fotografia zawiera w sobie foto i grafia a np znam ludzi którzy posługują sie zwrotem fotografika

  8. #1088
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta
    ...Fotografia cyfrowa ,nie powinna nazywać się fotografią ,tylko grafiką nie mającą nic wspólnego z fotografią tradycyjną.
    Kontynuując ta złotą myśl, fotografia analogowa nie powinna nazywać się fotografią bo ona ma duszę więc powinna nazywać się Religią. Przed duże "R". Fotografia analogowa też zresztą z fotografią tradycyjną nic nie ma wspólnego bo przecież stare fotografie były robione na szklanych płytach, więc ci co używają filmu tez profanują prawdziwą fotografię. Ci co dokonują retuszu, prostowania perspektywy, masek i innego badziewia w ciemni są gorsi od tych co używają PSa, bo nie dość że poprawiają zdjęcia z duszą to jeszcze się do tego nie przyznają. Tylko prawdziwa fotografia ma rację bytu. Obiektywy wyrzucić - przecież najpierw był otworek.


    Ech.... żałość bierze.


    EDIT: W latach 50 i na początku 60-tych nawet robiąc zdjęcie legitymacyjne można było dostać negatyw na szkle. Jeszcze mi się parę zachowało.
    Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 15-11-2008 o 20:13

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  9. #1089
    Uzależniony
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Łódź
    Posty
    675

    Domyślnie

    prostowanie perspektywy w ciemni to tylko półzabieg,to samo można było zrobić używająć shilta czy mieszka w momencie naciśnięcia migawki,a sprawa retuszu w ciemni,czy uważasz że to to samo co wycinanie słupów,zmiana tła w PSie?
    T90 ,Pentax Z-20 , 2 powiekszalniki,procesor Jobo i cała szafa optyki

  10. #1090

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta
    prostowanie perspektywy w ciemni to tylko półzabieg,to samo można było zrobić używająć shilta czy mieszka w momencie naciśnięcia migawki,a sprawa retuszu w ciemni,czy uważasz że to to samo co wycinanie słupów,zmiana tła w PSie?
    A uważasz, że przystawianie do papieru w ciemni metalowego kółka po to, żeby nie naświetlony okrąg udawał na zdjęciu np. księżyc to taka drastycznie różna metoda od ingerencji w PS-ie? :-)
    Widziałem takie cuda na własne oczy. Nie wywoływałem osobiście filmów i nie robiłem odbitek w ciemni, więc mało wiem. Ale może pomogą nam analogowcy i jednak sprzedadzą parę trików. Na pewno takowe istnieją. :-)

    Edit
    A tutaj przykład. Jeden z forumowiczów - Alpha-Sco pisze:"Mam wiele starych książek o retuszu i pracy w ciemni fotograficznej i nieraz ciężko uwierzyć, co dawni fotografowie potrafili zdziałać. Retusz i różne pomysłowe przeróbki to nie jest wymysł ery foto-szopa !"
    Ostatnio edytowane przez KrzysK ; 15-11-2008 o 21:43

Strona 109 z 114 PierwszyPierwszy ... 95999107108109110111 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •