Mi z czystego lenistwa nie chciało by się tyle robić. 500-700 zdjęć z imprezy to już hardcore kompletny dla mnie, pod względem klepania i późniejszej obróbki. Potem ile fot się z tego wybiera - 50, 100, 200? Dla mnie lekko bez sensu.
Dla mnie nawet nie "lekko" ale tak robią. Nikt tego nie wybiera to właśnie problem. Kolega ma stronę gdzie zamieszcza zdjęcia z różnych imprez i tyle mu potrafią oddać.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner