Pokaż wyniki od 1 do 10 z 34

Wątek: obiektywy macro przy portretach

Mieszany widok

  1. #1
    Bywalec Awatar chuba
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    Tomaszów Lubelski
    Wiek
    41
    Posty
    173

    Domyślnie

    Ja mam jednocześnie sigme 105/2.8 macro i canona 85/1.8. Sigmy używam głównie do packshotów, kiedyś próbowałem tym robić portrety ale przy 85/1.8 to szkło w portretach wymięka. W sigmie przy portretach jest tylko lepsza ogniskowa. Natomiast 85/1.8 bije ją praktycznie pod każdym pozostałym względem: rozmycia tła, rozkładania się nieostrości i specyficznej ostrości (przy maksymalnym otworze szybko spada ostrość na brzegach i robią się delikatne przecinki (dla mnie to zaleta w portretach).
    Sytuacja odwraca się przy robieniu packshotów
    Moim zdaniem szkła macro i szkła portretowe to zupełnie inna bajka, mimo podobnych ogniskowych i nie aż tak dużej różnicy w jasności.
    Można iść na kompromis, tylko moim zdaniem nie warto
    Minolta x-300 + 50/1.7 + opemus 6 + 3 x cyfra Canon

  2. #2

    Domyślnie

    Z "za ostrymi zdjeciami" bym sobie jeszcze jakos poradzil - nie robie ciekawych ujec tak duzo bym byl zawalony robota
    Rozmycie tla w 100 tkach makro canona wg tego zestawienia (http://free.art.pl/fotografie/johnst...kehRatings.pdf) nie jest tak zle oceniane:
    Canon EF 100mm ƒ/2.8 Macro (non-USM) - 10
    Canon EF 100mm ƒ/2.8 Macro (USM) - 7

    Nowa L-ka cos kolo 8-9 jest oceniana z tego co czytalem.

    Myslalem tez o Sigmie 50/1.4 - u mnie to bedzie 80mm. Do portretow i zdjec w pomieszczeniach bez lampy.

    Ale Sigma to 2k a C100/2,8L to 3k a za 2 obiektywy zona by mnie wyrzucila z domu

    Szukam wiec kompromisu bo i makro mnie interesuje i portrety.
    canon oczywiście

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar koraf
    Dołączył
    Oct 2006
    Miasto
    Legnica
    Posty
    1 748

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez unlike.mike Zobacz posta
    Z "za ostrymi zdjeciami" bym sobie jeszcze jakos poradzil - nie robie ciekawych ujec tak duzo bym byl zawalony robota
    Rozmycie tla w 100 tkach makro canona wg tego zestawienia (http://free.art.pl/fotografie/johnst...kehRatings.pdf) nie jest tak zle oceniane:
    Canon EF 100mm ƒ/2.8 Macro (non-USM) - 10
    Canon EF 100mm ƒ/2.8 Macro (USM) - 7

    Nowa L-ka cos kolo 8-9 jest oceniana z tego co czytalem.

    Myslalem tez o Sigmie 50/1.4 - u mnie to bedzie 80mm. Do portretow i zdjec w pomieszczeniach bez lampy.

    Ale Sigma to 2k a C100/2,8L to 3k a za 2 obiektywy zona by mnie wyrzucila z domu

    Szukam wiec kompromisu bo i makro mnie interesuje i portrety.
    To może 50/2.5 macro :wink: lub zeiss 50/2 macro jak się nie boisz MF (rewelacja optyczna) .

  4. #4
    Bywalec Awatar vinietu
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Wawa
    Posty
    116

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez unlike.mike Zobacz posta
    Ale Sigma to 2k a C100/2,8L to 3k a za 2 obiektywy zona by mnie wyrzucila z domu

    Szukam wiec kompromisu bo i makro mnie interesuje i portrety.
    Pod cropa to aż się prosi zainteresować tamronem 60/2 , do tych zastosowań będzie ok i budżetu nie zrujnuje.
    5D, 30D, C 50/1.4 , 85/1.8 , 300/4L , 17-40/4L , 70-200/4L , z16/2.8 , N Di866

  5. #5

    Domyślnie

    No właśnie, wyczytałem gdzieś, że wszystkie obiektywy makro, nie nadają się do portretów ze względu na perfekcyjną ostrość, co skutkuje dokładnym pokazaniem na zdjęciu wszystkich mankamentów skóry. Typowo portretowe obiektywy zmiękczają obraz.

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar koraf
    Dołączył
    Oct 2006
    Miasto
    Legnica
    Posty
    1 748

    Domyślnie

    W tym co napisałeś jest imo tylko część prawdy( też kiedyś tak sądzilem ), kto powiedział, że obiektyw macro należy w portrecie ustawić na max. ostrość ? przecież obiektyw w pełni otwarty rysuje dużo bardziej miękko.

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez koraf Zobacz posta
    W tym co napisałeś jest imo tylko część prawdy( też kiedyś tak sądzilem ), kto powiedział, że obiektyw macro należy w portrecie ustawić na max. ostrość ? przecież obiektyw w pełni otwarty rysuje dużo bardziej miękko.
    Możliwe. Napisałem tylko, że gdzieś to wyczytałem. Nigdy nie robiłem portretu obiektywem macro. Natomiast widzę tą ostrość z mojego Tamrona macro. 100 procentowe powiększenie wygląda tak samo ostro, jak na normalnym widoku. Ostrość "brzytew"
    Fakt, przysłona zawsze w granicach 7,1-13.

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez vinietu Zobacz posta
    Pod cropa to aż się prosi zainteresować tamronem 60/2 , do tych zastosowań będzie ok i budżetu nie zrujnuje.
    I jasny i makro i cena. Gdyby tylko autofokus miał szybszy i celniejszy to by był moim kompromisem. Ostatnio znajomym dzieci cykam w wieku gdzie to ma znaczenie.

    Rozumiem ze obiektywem do makro portret "da się zrobić" ale z portretówki już takiego makra nie będzie.
    canon oczywiście

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •