Setka macro raczej się nie sprawdziła poza macro, używałem równolegle z 85 i to zupełnie inna praca, komfort, obrazek również.
Denerwujące myszkowanie po skali, szybkość, precyzja, wspomniany bokeh, sama ogniskowa też...tak sobie dla mnie.
Jednak traktując 100/2.8 jako takiego uniewersalnego wyrobnika, warto pewnie mieć, to zastosowanie bywa przydatne i niezastąpione. Cóż ...w zależności od potrzeb po prostu.