nie, tylko cyfrowe.
![]()
![]()
sorry za [OT], nie mogłem się powstrzymać :wink:
"ten myk" z przewijaniem filmu mają zdaje się wszystkie "tańsze" canony (3- i 4-cyfrowe). miałem to w EOS 1000, ale nie za bardzo lubiłem ten patent.
po pierwsze - numeracja na negatywie nie odpowiada faktycznej kolejności robienia zdjęć. po wskanowaniu - bardzo denerwujące (jeżeli chcemy zachować numerację z filmu).
po drugie - czas przewijania (czasami długi - przy słabej baterii) kazał ci pezproduktywnie czekać przed pierwszym zdjęciem. normalnie aparat zwija film po ostatnim zdjęciu, kiedy ty równolegle szukasz nowego w torbie i nic ci się nie dłuży. potem tylko zatrzaskujesz klapkę i od razu focisz.
dopiero teraz doceniłbym "ten myk", bo właśnie strzelił mi zatrzask w 50e.![]()