Ale czy chodzi o ładną zawartość fotki czy o ładną fotkę? Chyba o to drugie? Co do starych ludzi na portretach to mi w dobrych (dobrych a nie każdych) portretach takich ludzi podoba się światło podkreślające ich stare, zmęczone, pomarszczone twarze, jakieś takie coś co każe mi się zastanowić nad ulotnością życia, nad przemijającym czasem. Taka fotka, która skłoni mnie do myślenia o niej moim zdaniem jest dobra. A przy pięknej modelce to się zastanawiam ile w tym fotoszopa a ile w niej plastiku. W przypadku starych ludzi na portretach nie zastanawiam się na ile ich "ulepszono". Patrzę na fotkę i wiem, że to real życia. I mnie też to czeka. A nie, że lubię czy podobają mi się stare baby.