Może wolą swoją odwrotność.
Na zamknięte oczy jest sprawdzony sposób. Przerywamy robienie zdjęć, podchodzimy do modelki i pokazujemy na monitorze to, co zrobiliśmy: "Tu masz zamknięte oczy, tu piękne ujęcie ale oczy przymknięte, tutaj znowu pięknie, ale zamkniete... Jeśli nie będziesz o tym pamiętać, to zawsze będziemy mieli ten problem i nie będzie ładnych zdjęć." Działa to czasem tak, ze przez następne 15 minut dana osoba wybałusza oczy, jak przy exophthalmus. Potem jednak oczy wracają do normy i do końca sesji jest już nieźle. Polecam szczerą rozmowę.