no i potem może robić śluby za 900, a nie za 2400:-?
Mnie zastanawia jedno: czy jeśli wyeliminowałiby możliwość "piracenia" (takie 100%-owe zabezpieczenie ). Wzrosłaby im diametralnie sprzedaż. I co wtedy ?? jedna możliwość: obniżą ceny bo zyski i tak kolosalne - wg mnie bzdura. druga możliwość: podniosą ceny bo i tak niema konkurencji- wg mnie tak właśnie by się stało.
Wniosek: może dobrze, ze są złodzieje, crackerzy, bo to oni utrzymują ceny na dostępnych poziomach i oni robią "konkurencję" skradzionym towarem. Idiotyczny wniosek wysnułem i nie jestem broń Boże za złodziejami lecz czyż nie ma odrobiny w tym prawdy??