Bo niektórzy zapominają jak zaczynali. Wszyscy jak jeden tutaj i wszędzie wchodzili w ślubny biznes z Photoshopem, trzema piątkami ,torbą eLek i Bóg wie czego jeszczeTo jest dopiero demagogia.
Ja nie biadolę ze PS drogi, gdzie napisałem choć odrobinę, że drogi? Stwierdzam tylko i takie jest moje zdanie, że skoro można mieć coś co kosztuje 2400 za 900 zł w ramach prawa to czemu nie. Nikomu nie bronię i nie potępiam kupowania za 2400.
No raczej nie to, że traci na produkcji Photoshopa i innych produktów.
Lubie ironię, ale nie taką, która manipuluje sensem moich wypowiedzi.
Ja nie widzę sensu pchania się z kasą w kieszeń skarbówki jeśli nie wiem na czym stoję. Po jaką cholerę na początek jak masz kilka zleceń w roku zakładać firmę, ludzie opamiętajcie się. Jeżeli interes wypali i na następny sezon po tym z kilkoma zleceniami ilość zleceń znacznie wzrośnie mogę myśleć o DG.
Nie lubię swojej ojczyzny do tego stopnia, żeby ją sponsorować.