No ba, a do tego Polak, a kazdy Polak to pijak, a kazdy pijak to zlodziej!
A tak serio: Szwajcaria slynie ze zdroworozsadkowego podejscia do takich rzeczy. W koncu jaki jest sens chowania sie z takim sprzetem za kilometrowymi plotami, jesli a) wszystkie mozliwe specyfikacje mozna wygooglac w 5min, b) zeby ocenic liczebnosc i tak wystarczy kilka km odleglosci i dobra lornetka
To tez troche kwestia mocnej zaleznosci miedzy armia i spoleczenstwem wynikajacej z demokracji bezposredniej. Od zawsze wojsko musialo tu dbac o "image", dobre relacje z ludzmi itp. - bo nigdy nie wiadomo, czy za rok nie przeglosuja zakazu lotow ze wzgledu na halas, albo obciecia budzetu na zabawki![]()