Co po 1000D ??

[marcooos]

A jakie są istotne różnice pomiędzy 30D a 40D
Znane mi to ilość pixeli i procesor.

Pixele nie są aż tak istotne - po pierwsze nie drukuję w formacie plakatu max to A4 po drugie nie jestem przekonany że im więcej pixeli tym lepiej

Czy procesor z 40D jest aż tyle lepszy od tego 30D (realnie patrząc do 40D trzeba będzie dołożyć 1000 zł)

[Kolekcjoner]

A jakie są istotne różnice pomiędzy 30D a 40D
Znane mi to ilość pixeli i procesor.

Pixele nie są aż tak istotne - po pierwsze nie drukuję w formacie plakatu max to A4 po drugie nie jestem przekonany że im więcej pixeli tym lepiej

Czy procesor z 40D jest aż tyle lepszy od tego 30D (realnie patrząc do 40D trzeba będzie dołożyć 1000 zł)

Procesor to według mnie rzecz wtórna.
Co do różnic to:
AF, wizjer, LV, szybszy tryb seryjny, większy bufor, tryb cichy, autoiso, większy wyświetlacz, 14-bitowe Raw-y i sRaw, stałe iso w wizjerze, przycisk AF on, większe troszkę inaczej wyprofilowane body, tryby C1-C3, system czyszczenia matrycy, nowy grip z WiFi, zupełnie zmienione menu, wyświetlanie parametrów na tylnym wyświetlaczu i jeszcze trochę.

Z tego co mnie się przydało (mam oba).
Wizjer zauważalna zmiana na +, AF to istotna różnica i to nie tylko ze względu na punkty boczne, tryby ciche, tryby "rejestrowane" C, LV, przycisk AF on, system czyszczenia matrycy (chyba bo nie musiałem dotąd czyścić), zmienione menu, wbrew temu, że kulawe ale jednak autoiso, czasem sRaw-y.
Co uważam za porażkę w tym aparacie to to coś z tyłu nazywane z niewiadomego powodu przez Canona wyświetlaczem.

Co jest IMHO na minus to szumy - większe niż w 30D. Co jest na hmmm nie wiem co to ciut inne kolory wychodzące prosto z puszki. 30D daje chłodniejsze. Oczywiście można to w obróbce zmienić ale dla niektórych może mieć znacznie jak im się nie chce siedzieć nad każdym zdjęciem. Dlamnie na + dla 40D.

[digitgreg]

Procesor to według mnie rzecz wtórna.
Co do różnic to:
AF, wizjer, LV, szybszy tryb seryjny, większy bufor, tryb cichy, autoiso, większy wyświetlacz, 14-bitowe Raw-y i sRaw, stałe iso w wizjerze, przycisk AF on, większe troszkę inaczej wyprofilowane body, tryby C1-C3, system czyszczenia matrycy, nowy grip z WiFi, zupełnie zmienione menu, wyświetlanie parametrów na tylnym wyświetlaczu i jeszcze trochę.

Z tego co mnie się przydało (mam oba).
Wizjer zauważalna zmiana na +, AF to istotna różnica i to nie tylko ze względu na punkty boczne, tryby ciche, tryby "rejestrowane" C, LV, przycisk AF on, system czyszczenia matrycy (chyba bo nie musiałem dotąd czyścić), zmienione menu, wbrew temu, że kulawe ale jednak autoiso, czasem sRaw-y.
Co uważam za porażkę w tym aparacie to to coś z tyłu nazywane z niewiadomego powodu przez Canona wyświetlaczem.

Co jest IMHO na minus to szumy - większe niż w 30D. Co jest na hmmm nie wiem co to ciut inne kolory wychodzące prosto z puszki. 30D daje chłodniejsze. Oczywiście można to w obróbce zmienić ale dla niektórych może mieć znacznie jak im się nie chce siedzieć nad każdym zdjęciem. Dlamnie na + dla 40D.

W 40D nie ma AutoISO. 50D ma lepszy, bardziej szczegółowy wyświetlacz gdzie na 40D nie zawsze stwierdzimy poruszenie fotki a na 50D już prawdopodobnie tak.