A co powiecie na coś takiego. Jest impreza sportowa, robię zdjęcia które wiadomo że umieszczę w sieci i każdy za darmo będzie je mógł sobie obejrzeć czy ściągnąć. Oprócz mnie jeszcze kilku ludzi z aparatami. Dekoracja zwycięzców, każdy robi (takie same) zdjęcia. Na koniec ja ustawiam ludzi tak żeby moje zdjęcia (za darmo do ściągnięcia z sieci) były nieco innym spojrzeniem i kiedy mam naciskać spust zza swoich pleców słyszę całą serię lustrzanko-kompaktowych strzałów. Jeszcze tego samego dnia widzę te zdjęcia zrobione zza moich pleców w sieci, bez obróbki, słabe jakościowo i do tego zaprezentowane od razu przez trzy różne osoby jako swoje (w końcu oni robili swoimi aparatami te zdjęcia). Moje zdjęcia obrobiłem i wystawiłem w sieci tyle że później więc mogłem zostać posądzony o kopiowanie czyichś pomysłów