Ba, mało że nie trzeba nigdzie jechać. Można mimo to uzyskać samodzielne zdjęcie opisywanego miejsca fotografując jego obraz na ekranie laptopa lub lcd. Jakie oszczędności przy tym. W ogóle fotografia krajobrazu/architektury wobec tego wydaje się bez sensu, bo przecież wszystko już obfotografowano.
To tak jakby zapytać czy warto kolejny raz tą samą drogą wchodzić na Mount Everest. E, jaki tak Mount Everest. Na Rysy. W świetle takich publikacji - nie warto.