Canon Foto Klub brzmi zwięźle, przejżyście i dobitnie, jeśli oficjele na to pójdą - jestem za taką nazwą.
Canon Foto Klub brzmi zwięźle, przejżyście i dobitnie, jeśli oficjele na to pójdą - jestem za taką nazwą.
FF + S24EX | S50EX | H58/2 | H85/1.5
APSC + 18-55is | 70-300vc
kiedyś: C 400D > N D700 > C 30D > C 5D > C 40D | S20/1.8, S30/1.4, 85LmkII, 70-200L/2.8
Nie wiem czy było (ech...) -czy ktoś bardziej doświadczony rozpatrywał już np. na ile takie stowarzyszenie może pomóc np. w uzyskiwaniu akredytacji? To byłby IMO przykład "niemal idealnego" połączenia -korzyść materialna (dostęp) i edukacyjna (praktyka + walor archiwalny).
Ostatnio edytowane przez APP ; 16-10-2009 o 00:54
Hi...
W kwestii nazwy klubu. Sprawdziłem sobie bazy UPRP - wygląda na to że znak Canona jest zarejestrowany jako słowno-graficzny. Myślę że urzędy w innych krajach odmówiły rejestracji samego słowa ze względu na jego potoczność. W związku z tym możliwe że nawet użycie słowa w nazwie i zarejestrowanie jako PEŁNEJ nazwy składającej się z trzech słów nie naruszy praw naszej ulubionej firmy. Możliwe że żeby uniknąć naruszenia trzeba będzie np zrezygnować z czerwonego koloru w słowie Canon (nie wyklucza to użycia czerwonego w pozostałych słowach czy reszcie motywu). Oczywiste że czcionki nie możemy użyć - zwracam tez uwagę że Canon używa co najmniej 3 czcionek w swoich logach (tyle udało mi się znaleźć).
Pozdrawiam...
Jak się stowarzyszenie zrobi wydawnictwem to może wydawać całkiem normalne legitymacje prasowe które w uzyskaniu akredytacji z reguły pomagają...
Kolegów z klubu wrażego widuję na pokazach (ciężko ich nie zauważyć![]()
) z przywieszkami (legitymacjami, identyfikatorami , whatever) Nikon Klub Polska i napisem Press czy jakoś tak...
jeszcze ważne kto wystawia legitymacje - ja o swojej nie raz usłyszałem "a, to jakaś z internetu"![]()
O legitymacjach, ich przydatności/nieprzydatności i ogólnie akredytacjach już na forum trochę było, do tej pory jednak chyba nie padł tam termin "stowarzyszenie". Pytanie brzmi więc: "Czy, jak i na ile może to zmienić/uprościć sprawę i jakie do tego będą potrzebne działania?". Nie trudno się domyślić, że pieczątka rozpoznawalnej (oby... i oby pozytywnie rozpoznawalnej) organizacji może niekiedy przeważyć sprawę. NKP coś osiągnął (?) -mamy tam jakieś kompetentne dojście? Słowo akredytacja może tutaj niepotrzebnie zawężać sprawę, ale dalej nie będę drążył, bo pojęcie mam o tym blade (dotąd poza moim obszarem zainteresowań). Narazie to tylko pomysł/sygnał dla "komitetu" i poniekąd materiał na... kolejny biuletyn... (a może to już było?).
Mam nadzieję, że "komitet" zdecyduje się jednak otwarcie poinformować kiedy już powstanie jakiś szkic (nawet nie w pełnym zakresie) -podstawowe definicje (jak to nieszczęsne "my"), wstępne cele i kroki (podjęte i do podjęcia) oraz jakaś ich rama chronologiczna (nie mylić z "czasowa", bo z tym zawsze będzie kłopot).
Mnie osobiście zastanawia kwestia na jakim etapie należaołoby rozpocząć ewentualny dialog z Canon -iść z gotowym projektem /nie tylko logo/ czy zasygnalizować sprawę /kiedy? jak? komu?/ i zobaczyć jak "oni" to widzą (zważywszy zwiększoną tym razem determinację)?
Ostatnio edytowane przez APP ; 16-10-2009 o 11:41
Wprawdzie nie wiem kto, z kim i w jakim gronie jest komitetem, ale ja zadeklarowałem w rozmowie z Mellanem pomoc w stworzenie pierwszego "szkicu" statutu stowarzyszenia. Dysponuję wsparciem prawnika i jakąś tam znajomością tematu, więc w ciągu tygodnia powinienem mieć jakąś podstawę do dalszej analizy i dyskusji. Myślę że całość trzeba będzie potem rozbić na grupy (cele statutowe, struktura, itp.) i poddać merytorycznej dyskusji - a może i głosowaniu za pomoca jakiejś ankiety. Na pewno trzeba też będzie przedyskutować obowiązkową sprawę skłarbnika i składek. Choćby tylko w kontekście środków niezbędnych do zarejestrowania organizacji. Bo mimo dobrych chęci i ogromu pracy Mellana - JA NIE ZGODZĘ SIĘ NA TO, żeby brał na siebie koszty rejestracji. Choćby tymczasowo.
I wybaczcie mój subiektywny komentarz..
Ale dzielenie się numerkami legitymacji, kiedy nie mamy jeszcze nawet nazwy klubu..
Wiecie sami. Siakieś takie to dziecinne
-> miałem to samo napisać o legitymacjach, ale potem mnie tknęło że coś jest na rzeczy.. Tzn nie w kontekście akredytacji, ale zostawienia furtki dla przyszłej działalności jako "wydawnictwa" i ew. wydawania jakichś publikacji.
HOWGH
edit:
Nie wiem co myśli większość, ale ja osobiście jestem za postawieniem Canona przed faktem dokonamy. Mamy organizację, mamy aktywnych członków - negocjujemy. Wydaje mi sie, że wystarczająco dużo było już prób rozmów w kontekście planów i projetów na przyszłość. Efekt niestety wszystkim znany
![]()
Postawienie ich przed faktem dokonanym, daje nam jeszcze jedną możliwość. W przypadku "olania" przez C.Polska, możemy uderzyć (np. wspólnie z Hazanem i grupą uderów z forum [cyferki, cyferki...]) do "mieżnonarodnej" korporacji. Może wtedy ktoś zmobilizuje naszych decydentów..?
Ostatnio edytowane przez XLesio ; 16-10-2009 o 13:00
"Naród wspaniały, tylko ludzie k**" - J.Piłsudski
EOS RT + Elan 7e (EOS 30 + BP300) + EOS v300 + REBEL GII + Eos 700 + Canon Canonet GIII QL17 + 450d
C 50 f1.8 I i II / C 28 f2.8 / C 70-210 f4 / T 17-50 f2.8 XR Di / Tokina 19-35 f3.5-4.5 / S 28-105 f2.8-4 ASPH / + pierścieni dużo + różnetakie kolorowe + manfrottka + EPSON Photo Perfection v350
CLANON (Clan CANON)
Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!