Cytat Zamieszczone przez MariuszM Zobacz posta
Pyłki są zapewne na matówce, od strony komory lustra albo układu wizjera.
Nie polecam ruszać tego samemu mechanicznie. Jeżeli nie masz doświadczenia narobisz więcej szkód i skończysz z porysowaną matówką w serwisie.

Jedyną opcją jest dmuchanie (a właściwie wciąganie) gruchą, ale jeżeli pyłków jest naprawdę dużo, to i tak wszystkich nie usuniesz. Ryzykujesz, że część z nich przeniesie się do wewnątrz, bo nic w przyrodzie nie ginie.

Najlepiej oddać aparat do serwisu, optymalnie jest wymienić matówkę na nową (pyłki przyklejają się bardzo skutecznie) a przez wizjer najmniejsze z niech są doskonale widoczne.
Nowa matówka to stan jak ze sklepu, koszt nie jest jakiś specjalnie duży.
dziekuje za informacje. Juz tego nie dotykam, i cale szczescie swoja glupota nie uszkodzilem matowki probujac ja wyczyscic pedzelkiem czekam na gruszke, jak przyjdzie to przedmucham - jak pomoze to bede happy a jak nie to trudno bedzie trzeba z tym zyc
Tak czy inaczej strasznie przyciaga pylki ta matowka, z dnia na dzien widze na niej coraz wiecej kurzu/syfu mimo ze aparat mam nowy (zaledwie 3 miesiace) - troche to denerwujace