Ja fotografuję swojego kota, więc doradzę Ci coś innego. Polecany tu teleobiektyw 70-200 przyda Ci się tylko czasem - gdy będziesz chciała złapać psa z dużej odległości w ruchu. Tymczasem większość zdjęć pewnie będziesz robiła na zbliżeniach - głowa i mordka psa - tak się robi na ogół własnemu zwierzęciu (bo się je zna). W tym wypadku obiektyw, który ostrzy z odległości ponad metra nie na wiele się zda - raz to problem ze zbliżeniem, dwa - problem z ruchliwością zwierzęcia - i to duży problem :-). Pomyśl raczej o czym w miarę uniwersalnym z dobrą dolną wartością ogniskowej. Jak wyciągniesz tubę teleobiektywu, to pieska może złapiesz - raz na 10 zdjęć.
Polecam Ci obiektyw 18-135 mm z IS - jest bardzo szybki, nadaje się do obiektywów w ruchu, względnie niedrogi i daje dobre zdjęcia. Co o używanych aparatów to chyba nie ma się czego obawiać. Kupowałem nieraz używane na allegro i jeśli były dobrze opisane i od wiarygodnego sprzedawcy, to nie było problemów. Szukaj takiego z niewielkim przebiegiem i niekoniecznie dwucyfrowego, bo to raczej moda niż kwestia rzeczywistej oceny potrzeb. Pomyśl nad C500/550D, a dostaniesz tam nawet więcej, niż potrzebuje amator - i to znacznie taniej.
TAD