Cytat Zamieszczone przez Pelson Zobacz posta
Czyli można przewinąć całą kliszę do początku, strzelić kilka klatek z założonym dekielkiem i wrócić do jednej konkretnej? Taki scenariusz jest możliwy? Ten mechanizm działa na tyle precyzyjnie żeby mieć x naświetleń w jednym miejscu?
robiłem tak kiedyś (w 50E) i muszę powiedzieć, że tak - ten mechanizm jest dość precyzyjny i trafia bardzo ładnie w klatkę (+/- 1mm) - oczywiście należy zawsze bardzo dokładnie i tak samo zakładać film (przy tym pomarańczowym znaczniku).

natomiast multiekspozycja nie jest wcale tylko do 9 pozycji - bo w trakcie robienia zdjęć możesz zawsze cofnąć liczniczek spowrotem na 9 i tak w nieskończoność.


Cytat Zamieszczone przez Pelson Zobacz posta
Z tego co widziałem zasilane są przez baterie CR123A - są jakieś inne/lepsze/tańsze opcje ?
albo raczej baterie 2CR5.
inne lepsze i tańsze rozwiązanie to dokupienie gripa i wykorzystanie 4xAA (R6).


Cytat Zamieszczone przez FlatEric Zobacz posta
Może by to po prostu powodowało zbytnią komplikację budowy.
nie, przy takim zwijaniu numeracja klatek na filmie jest odwrotna, co (w EOS 1000) zawsze doprowadzało mnie do %@#@! dlatego jednak wolę zwykłe kolejne robienie filmu (jak w 50E) - oczywiście dopóki nie strzeli nam w nim zatrzask tylnej ścianki i nie prześwietli całego filmu. :wink: