nie ma jak wakacje w takich miejscach.. fajne zdjęcia, a człowiek czapla the best
szkoda, ze udawany!! Niemniej jednak fajne foty.
Ja byłem w Brazylii w 2008 roku i wróciłem uboższy o (na szczęście) aparat kompaktowy Panasonica. Boję się po tamtej przygodzie zabierać coś cenniejszego ze sobą, mimo że waże ze 130kg