Jako posiadacz lampy Metza 48AF od dwóch lat, złego słowa puki co napisać nie mogę. Działa bezawaryjnie i mam nadzieję że jeszcze podziała. Nie neguję, że mogła istnieć wadliwa partia. Zdarza się to najlepszym. Wpadki na linii produkcyjnej notowała przecież Toyota w dziedzinie samochodowej czy np. President w dziedzinie radiokomunikacji CB. Nie jest to jednak powód, żeby całą markę oznakować jako "szajs".