Ja też niestety nie pochwalę Metza(AF-48). Pierwsza rzecz to opalony palnik po raczej mało intensywnym moim użytkowaniu. A druga rzecz to mnie też chyba padła elektronika bądź coś z nią związanego. Kręcę głowicą i lampa raz strzela poprawnie odmierzoną mocą a raz pełną.
Też niestety należe do zadowolonych użytkowników. Kolega ma model 58 który z tego co wiem działa ale ta sama historia z "opaloną" szybką palnika.