Niektorzy moze nie maja takiego parcia na jakosc zdjec bo im zwyczajnie nie zalezy a fotki ze swojego slubu swojego dziecka etc. i tak zawsze sa dla nas najlepsze, najpiekniejsze i w ogole...
Teraz zagwozdka, wasz dawno nie widziany/a przyjaciel/ka; kolega/nka; kuzyn/ka (niepotrzebne skreslic) dowiaduje sie ze zajmujesz sie fotografia i z duma w oczach pokazuje ci swoje zdjecia weselne od powiedzmy panstwa Knytow i pyta co o nich myslisz. Co odpowiecie?