Ta rosyjska strona to coś w rodzaju naszego joe monstera. Tam trafiają, rzeczy śmieszne, dziwne, pokręcone. Akurat ktoś zrobił przegląd kiczowatej fotografii ślubnej. Nie wszyscy na wschodzie robią tak ślubne zdjęcia. Na weselach na których ja byłem, fotografowie brali po 300$ za całość, mieli niezły sprzęt i znali się na rzeczy. Oni skupiają się głównie na młodych. Robią sporo zbliżeń i zdjęć pozowanych -> plener + plener w locie. Wprawdzie jeden z fotografów trochę przesadził z obróbką, ale pozostali zrobili normalne trzymające poziom foty.