A czy ja napisałem że to moje początki z fotografią ?to tylko początki z Canonem, wczesniej pstrykałem coś tam prościutkim jak drut kompaktem Lumix'a przyswajając sobie podstawowe zasady rządzące w fotografii
Co do drutów to nie chciałem zbyt mocno "PS'uć" zdjęcia.
A że ładna pogoda dopiero nadchodzi wraz ze zbliżającą się wiosną to nie miałem zbyt wielu okazji do wypróbowania w pełni możliwości mojego C. Więc póki co dodam jeszcze jedno, stare bo grudniowe zdjęcie z tego szarego i ponurego okresu zimowego.
W zamyśle był oczywiście czysty minimalizm związany z mgłą jaka pewnego dnia się pojawiła:
2.