Zaskoczyliście mnie. Mam jakiegoś noname na 3 tła za 300zł. I generalnie nic się z tym nie dzieje (prócz kartonowych tulej, które się wyginają ciutek). Nic nie chodzi zbyt trudno, ani nic. Tło mi się nie 'zwija', łancuszki też nie pękają.
Zaskoczyliście mnie. Mam jakiegoś noname na 3 tła za 300zł. I generalnie nic się z tym nie dzieje (prócz kartonowych tulej, które się wyginają ciutek). Nic nie chodzi zbyt trudno, ani nic. Tło mi się nie 'zwija', łancuszki też nie pękają.
jakieś tam canony