Tak jak w temacie, chcę kupić jakiś teleobiektyw do mojego 500D i waham się między tymi dwoma - 70-200 f/4L (bez IS) i Tamron 18-270. Który z tych obiektywów polecacie bardziej? O L'ce naczytałem się dużo dobrego, ale zastanawiam się, czy brak IS nie wpłynie negatywnie na jakość zdjęć. Jedyne co kusi mnie w tym Tamronie, to właśnie skuteczna stabilizacja. Który obiektyw wybrać? Co innego polecacie do 2000zł (+/- 5%)?

Pozdrawiam!