gdyby ktos wypuscil matryce sto-bitowej rozpietosci to bym sie posikalZamieszczone przez Tomasz Golinski
To kwestia techniki, nie ideologiiGdyby matryce miały sto-bitowe piksele i rozpiętość tonalną kosmiczną, to byłoby to ok?
i sprzedal jakies szklo, zeby kupic: wieksze karty pamieci, wiekszy dysk, jakas plyte z dualem Opteronow, itd. itp.
bo jakos by trzeba te RAW-y przemulic
wiem, czepiam sie...
spoko. ja bede jutro zlosliwyWiem, czepiam się. Jestem złośliwy, bo wcześnie wstałem i ze studentami walczę
Odpowiedz z cytatem