Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 32

Wątek: Lampy Quantuum R+1000 - odradzam bo się palą

  1. #11

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez grzegorzki Zobacz posta
    Wg mnie to nie kurz czy wilgoc, ale wadliwa instalacja elektryczna. Co mi tu jeszcze fusy mówią: czwarty i piąty Quantuum 1000 tez sie spali. Pozdrawiam.
    Też tak myśleliśmy, ale w tych samych kontaktach śmigają do teraz inne lampy i nic się nie pali.

    do profesjonalnej - ciężkiej pracy w studio są na rynku inne produkty. to trochę jakby sie dziwić się że lanos nie dał rady podczas rajdu Paryż-Dakar .
    Kilka godzin pracy lampy mającej 1 dzień nazywasz tym rajdem Paryż Dakar? Hmm.

    Moim celem nie jest przekonywanie nikogo do rezygnacji z zakupu Quantuumów. Jeśli ktoś może ponosić ryzyko uszkodzenia lampy lub chce sobie popstrykać zdjęcia w przydomowym studio pewnie zdecyduje się na Quantuumy. Nie wyobrażam sobie jednak realizować sesji zdjęciowej dla klienta, który płaci większą kasę sprzętem firmy Quantuum. Nigdy więcej.

  2. #12
    Coś już napisał
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    50

    Domyślnie

    Ja używam lamp quantuuma i spokojnie dają rade. Jeśli miałeś takie klocki an sesji to faktycznie nie zdecydowałbym się na kolejne takie zakupy ale swoją drogą dziwi mnie nieco, że powołujecie się na profesjonalne sesje a wcześniej lampy leżały rok ??

  3. #13
    Pełne uzależnienie Awatar wojkij
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Meksyk Europy
    Wiek
    37
    Posty
    1 915

    Domyślnie

    Znam z prawie że autopsji 2 przypadki zjarania się kilku miesięcznych quantuumów po dwóch godzinach sesji.

    Acz za tą cenę do amatorskiego pstrykania są okej, ktoś kto bierze kasę za zdjęcia chyba nawet pod rozwagę ich nie powinien brać...

  4. #14
    Bywalec Awatar lukaszr
    Dołączył
    Nov 2009
    Miasto
    PL
    Posty
    130

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez quantuum1000 Zobacz posta
    Chciałbym przestrzec przed zakupem lamp Quantuum R+1000.

    Podczas 2 dniowej sesji zdjęciowej poszły z dymem 3 lampy Quantuum R+1000. Dwie z nich miały ponad rok i leżały w piwnicy nieużywane, więc uznaliśmy, że mogło im się zdarzyć. Trzecią kupiliśmy dzień wcześniej po tym, jak dwie poprzednie się spaliły.

    Chcieliśmy ją oddać sprzedawcy (firma Foto Tip) bo wystarczyło nam już wstydu, jakiego najedliśmy się przed klientem podczas sesji. Nie chcieliśmy ryzykować podobnych przygód w przyszłości. Mimo, że zakupu dokonaliśmy dzień wcześniej zaproponowano nam jedynie bezpłatną naprawę tych wątpliwej jakości Quantuumów.

    Dobrze wiecie, ile kosztuje cała ekipa na planie: styliści, modele, fryzjerzy, fotograf, wizażysta... Wszystkim trzeba zapłacić nawet, gdy nie pracują z powodu spalonych lamp. Nie opłaca się więc kupować Quantuumów R+1000.

    NIE POLECAMY LAMP QUANTUUM R+1000. Nie nadają się do profesjonalnych zastosowań.

    Poniższy film prezentuje palące się lampy: http://vimeo.com/quantuum/spalony
    Zarejestrowałeś się wczoraj tylko po to aby wydać z siebie taką opinię ? To jest Twoje drugie konto na tym forum czy pierwsze, bo mam wrażenie, że jesteś tu jako ktoś inny, a taką opinię wolałeś wyrazić pod innym nickiem, bo się czegoś wstydziłeś.

    Poza tym czy jeden przypadek świadczy o wadliwości wszystkich produktów tego producenta ? Każdemu trafiają wypusty wadliwego towaru, nawet najlepszym, ale to jest nie powód, żeby od razu takiego producenta kasować i wkładać go do jednego wora z chińszczyzną za grosze. Widziałeś kiedyś producenta, który wypuścił w 100% towar bez żadnej zepsutej sztuki ?

    Ten akt desperacji w Twoim wykonaniu jest lekko śmieszny - potem ludzie czytają takie rzeczy i powstają plotki, które niosą się bardzo szybko.

  5. #15
    Bywalec Awatar GMHusky
    Dołączył
    Sep 2010
    Miasto
    Rzeszów
    Posty
    136

    Thumbs down

    ... chyba się nie powstrzymam... pełen profesjonalizm - komercyjna sesja i dwie lampy z piwnicy, a jedna nie przetestowana ... ktoś tu może mieć tylko pretensje do siebie, a nie do firmy ale na kogoś własną amatorkę trzeba zwalić. Chyba bym się zjarał ze wstydu... zaraz po lampach
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez GMHusky Zobacz posta
    dwie lampy z piwnicy, a jedna nie przetestowana ...
    ... i dodam jeszcze że bez zapasu w razie w...
    Ostatnio edytowane przez GMHusky ; 13-02-2011 o 20:33 Powód: Automerged Doublepost
    Czarna puszka i kilka słoików... i teraz jeszcze słoneczko
    ------------------------------------------------------
    Jakby ktoś mnie szukał to jestem na FB
    http://www.facebook.com/grzegorz.malinowski

  6. #16
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez quantuum1000 Zobacz posta
    Chciałbym przestrzec przed zakupem lamp Quantuum R+1000.

    Podczas 2 dniowej sesji zdjęciowej poszły z dymem 3 lampy Quantuum R+1000. Dwie z nich miały ponad rok i leżały w piwnicy nieużywane, więc uznaliśmy, że mogło im się zdarzyć. Trzecią kupiliśmy dzień wcześniej po tym, jak dwie poprzednie się spaliły.

    Chcieliśmy ją oddać sprzedawcy (firma Foto Tip) bo wystarczyło nam już wstydu, jakiego najedliśmy się przed klientem podczas sesji. Nie chcieliśmy ryzykować podobnych przygód w przyszłości. Mimo, że zakupu dokonaliśmy dzień wcześniej zaproponowano nam jedynie bezpłatną naprawę tych wątpliwej jakości Quantuumów.

    Dobrze wiecie, ile kosztuje cała ekipa na planie: styliści, modele, fryzjerzy, fotograf, wizażysta... Wszystkim trzeba zapłacić nawet, gdy nie pracują z powodu spalonych lamp. Nie opłaca się więc kupować Quantuumów R+1000.

    NIE POLECAMY LAMP QUANTUUM R+1000. Nie nadają się do profesjonalnych zastosowań.

    Poniższy film prezentuje palące się lampy: http://vimeo.com/quantuum/spalony
    Zapytam z ciekawości: ile czasu naprawiali Ci te trzy quantuumy ?

  7. #17
    Początki nałogu Awatar Szczur88
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Warsaw
    Wiek
    37
    Posty
    384

    Domyślnie

    Trudno się dziwić, to są lampy w produkcji których tnie się koszta, więc może się zdarzyć niesprawność... Są ok dla amatora, który cyka "dla siebie", ale w profesjonalnym zastosowaniu (a piszesz o klientach itp, więc to pro) takie lampy nie mają miejsca, od "lepszych" fomei w górę można dopiero próbować, inaczej właśnie takie kwiatki mogą się zdarzyć. I trudno tu jechać po firmie quantuum, gdyby brali za lampy tyle, co bowens, to pewnie by się nie paliły...
    www.t-jack.pl
    Sprzęt: 5D mk II, 30D, 17-40/4L USM, 85/1,8 USM, 50/1,2L USM, 100/2,8L Macro, 135/2L USM, 2x580EX II, 6x430EX II, 2x430EX, Pocket Wizard Transcivers, lampy studyjne Bowens + akcesoria.

  8. #18

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lukaszr Zobacz posta
    Poza tym czy jeden przypadek świadczy o wadliwości wszystkich produktów tego producenta ? Każdemu trafiają wypusty wadliwego towaru, nawet najlepszym, ale to jest nie powód, żeby od razu takiego producenta kasować i wkładać go do jednego wora z chińszczyzną za grosze. Widziałeś kiedyś producenta, który wypuścił w 100% towar bez żadnej zepsutej sztuki ?

    Ten akt desperacji w Twoim wykonaniu jest lekko śmieszny - potem ludzie czytają takie rzeczy i powstają plotki, które niosą się bardzo szybko.
    Ja nie osądzam, czy ten przypadek świadczy o wadliwości wszystkich produktów czy też nie. Ja tylko opisałem swoje przeżycia z lampami Quantuum. Myślący ludzie zazwyczaj słuchają różnych opinii, wyciągają własne wnioski i podejmują własne decyzje.

    Czy Twoim zdaniem lepiej bym zrobił gdybym zachował to co się stało z Quantuumami dla siebie? Żyjemy w czasach, kiedy konsumenci mają coraz więcej do powiedzenia - dzięki temu producenci muszą się starać, aby ich produkty były naprawdę dobre. Może pomyślą co zrobić, aby lampy się nie paliły bo z tego co czytałem na forach to nie jest odosobniony przypadek.

    Co do wkładania Quantuumów do jednego wora z chińszczyzną za grosze to umówmy się - co to w ogóle jest za marka te Quantuumy? Czy ktoś poza Plską o nich słyszał? To właśnie tania chińszczyzna na którą firma Foto Tip nakleja naklejkę Quantuum.

    Zapytam z ciekawości: ile czasu naprawiali Ci te trzy quantuumy ?
    Akurat tu nie mam powodów do narzekania bo naprawili je dość szybko - wysłałem je do serwisu chyba we wtorek a w poniedziałek w następnym tygodniu kurier był z nimi z powrotem. Nie odpakowałem jednak jeszcze pudełka i nawet ich nie przetestowałem.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez GMHusky Zobacz posta
    ... chyba się nie powstrzymam... pełen profesjonalizm - komercyjna sesja i dwie lampy z piwnicy, a jedna nie przetestowana ... ktoś tu może mieć tylko pretensje do siebie, a nie do firmy ale na kogoś własną amatorkę trzeba zwalić. Chyba bym się zjarał ze wstydu... zaraz po lampach ... i dodam jeszcze że bez zapasu w razie w...
    Mieliśmy 3 lampy - 2 x 1000w stare i 1 x 600w nowiutką.
    2 x 1000w się zjarały, więc szybko pojechaliśmy do sklepu po nowe. Kupiliśmy 600w i 1000w na następny dzień sesji. Nowa 1000 zjarała się po kilku godzinach pracy (jakieś 400-500 błysków na połowie mocy).

    Fakt - backup był za słaby, nie braliśmy pod uwagę, że lampy się mogą zjarać. Niedoświadczeni byliśmy. Ale właśnie po to o tym piszę na forum, aby inni ludzie mogli wyciągnąć wnioski z naszego błędu.
    Ostatnio edytowane przez quantuum1000 ; 14-02-2011 o 02:47 Powód: Automerged Doublepost

  9. #19
    Początki nałogu Awatar Szczur88
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Warsaw
    Wiek
    37
    Posty
    384

    Domyślnie

    Wnioski nie tyczą się firmy Quantuum, tylko ogólnej zasady mówiącej, że przed sesją (każdą, a profesjonalną tym bardziej) należy sprawdzić sprzęt. Oświetlenie, aparaty, szkła... A przy profesjonalnej - mieć backupowe body, zapasowe baterie, i nieco więcej lamp, niż potrzeba... Pewnie i Profoto się zdarzy czasami wysypać, ale to fotografa rzecz zadbać, by jedna czy dwie padnięte lampki nie skasowały całej sesji.
    www.t-jack.pl
    Sprzęt: 5D mk II, 30D, 17-40/4L USM, 85/1,8 USM, 50/1,2L USM, 100/2,8L Macro, 135/2L USM, 2x580EX II, 6x430EX II, 2x430EX, Pocket Wizard Transcivers, lampy studyjne Bowens + akcesoria.

  10. #20
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    37
    Posty
    1 344

    Domyślnie

    Ale to chyba nie jest świeża sprawa:



    końcówka filmu 1:55, paląca się 1000czka, film dodany 4 miesiące temu.

    ;>

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •