Ale ty tak na powaznie?
Chlopie zejdz na ziemie. Kto ci da 1000f za slub?
Na poczatku bedziesz sie za darmo prosil i nie bedzie latwo znalesc.
A za co bedziesz zyl?
Czy ty wogole wzioles pod uwage koszty zycia?
Mam nadzieje ze wezniesz to sobie do serca i odbierzesz moje i rady kolegow jako chec ustrzezenia cie przez wdepnieciem w g... i szybkiego powrotu do PL z podkulonym ogonem.
Naucz sie jezyka, przyjedz do UK, znajdz normalna prace zeby miec z czego zyc a na boku rozkrecaj interes.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A wiesz co mi sie w Anglii podoba. Ze w wikszosci miejsc ludzie maja dociebie szacunek nawet jesli pracujesz na zmywaku.
Chocby i na zmywaku mial robic to da mu to pieniadze na zycie i jesli konsekwentnie bedzie brnol w fotografie po godzinach pracy to nalezal by mu sie za to szacunek.
Ale powtorze... nie bez angielskiego i to na poziomie.