Rozwiązanie całej tej sytuacji jest dla tomcio22112 "bardzo proste":
1. Na 2011r. zostajesz w PL i idziesz do jakiejkolwiek pracy - odkładasz kasę na sprzęt
2. Mając już pracę zakładasz firmę i robisz zlecenia na legalu - małe koszty; odkładasz kasę na sprzęt / kupujesz sprzęt; i po co było odmawiać PM? Najpierw trzeba wejść na C-B
3. Przez rok czasu uczysz się języka do poziomu komunikatywnego
4. Na sezon 2012 jedziesz do UK z nowym bagażem doświadczeń, zakupionym w ciągu roku sprzętem i znajomością języka.
5. W 2017r, mając 25 lat jesteś uznanym fotografem na rynku lokalnym.
6. W 2020r., mając 28 lat jesteś uznanym fotografem na szerszym rynku.
7. W 2022r., mając 30 lat wracasz do PL jako spełniony fotograf, gotowy na każde wyzwanie, z 5DV i odświeżonym 50/1.4 w plecaku.
8. Uświadamiasz sobie, że spędziłeś 10 lat w obcym kraju, wśród obcych ludzi, że najlepszy okres Twojego życia straciłeś próbując dogonić króliczka. Może kilka razy dotknąłeś jego kitki, ale tak na prawdę wolałbyś patrzeć przez lornetkę jak sobie kica gdzieś w oddali :]