A co do anglii to np dentysci wyjazdzaja bez jezyka i pracuja na kontrakcie za 70 tys Ł. to dlaczego ja miałbym sie tym przejmować
i pozdr dla pawciolbn
Bez języka angielskiego nie kupisz nawet popularnej ''trawelki" a nie mówiąc o ustaleniu szczegółów dotyczących ślubu czy też pleneru .Za granicą nikt ci nie pomoże za darmo bo każdy się dorabia.