Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 70

Wątek: Praca za granica jako fotograf slubny

Mieszany widok

  1. #1
    Coś już napisał Awatar 1982wojtek
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    62

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tomcio22112 Zobacz posta
    A co do anglii to np dentysci wyjazdzaja bez jezyka i pracuja na kontrakcie za 70 tys Ł. to dlaczego ja miałbym sie tym przejmować
    i pozdr dla pawciolbn
    Bez języka angielskiego nie kupisz nawet popularnej ''trawelki" a nie mówiąc o ustaleniu szczegółów dotyczących ślubu czy też pleneru .Za granicą nikt ci nie pomoże za darmo bo każdy się dorabia.
    wszystko znaczy NIC!!!

  2. #2
    Awatar stone7
    Dołączył
    Jun 2010
    Miasto
    Cymru
    Posty
    12

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tomcio22112 Zobacz posta
    A co do anglii to np dentysci wyjazdzaja bez jezyka i pracuja na kontrakcie za 70 tys Ł. to dlaczego ja miałbym sie tym przejmowac?
    Nie ma takiej mozliwosci. To jakieś opowieści zasłyszane od kolegi kolegi.
    Sprawdź wymagania dla lekarzy na http://www.jobs.nhs.uk/ .
    Nie znajac jezyka nawet nie zarejestruje się w GMC i nie dostanie prawa wykonywania zawodu w UK.
    Bywa tak, firmy rekrutujące kontraktują lekarzy bez angielskiego, ale najpierw i tak wysyłają ich na kurs angielskiego.
    Rzadko to się zdarza, bo dzisiaj mało ludzi z dobrym wykształceniem nie zna angielskiego.
    Poza tym dentystów i wszelkiej masci lekarzy brakuje w UK.
    A fotografów jest w UK jak ....:rolleyes:

    Ale życzę powodzenia
    "Amator martwi się o sprzęt, profesjonalista martwi się o kasę, a mistrz martwi się o światło..." ...wciąż uczę się hardware'u

  3. #3
    Bywalec Awatar czarny1999
    Dołączył
    Oct 2008
    Miasto
    Leicester
    Wiek
    40
    Posty
    119

    Domyślnie

    Podejrzewam ze kolega Mad_Mac potwierdzi moje slowa majac podobne doswaidczenia i biorac pod uwage ze prawdopodobnie przeszedl podobna droge co ja.
    Po pierwsze na klientow Polakow bym specjalnie na twoim miejscu nie liczyl, generalnie wszyscy na dorobku i jesli decyduja sie oni na slub w UK to znaczy ze robia go zeby zaoszczedzic ... (smutne ale prawda). Wiec jak slysza ze za jeden dzien (w ich wyobrazeniu pare h pracy) bierzesz ich 3-4tygodniowki to badzo milo koncza z Toba rozmowe z zapewnieniem ze musza sie z druga polowka skonsultowac itd.
    Srednio mam jeden telefon tygodniowo z zapytaniem od Polakow. Rozmowa wyglada mniejwiecej tak:
    - Dziendobry. ..IMIE... z tej strony, Slyszalam ze zajmuje sie Pan fotografia.
    - Dobry, tak.
    - Bo my bierzemy slub .. DATA.. i chcielibysmy wiedziec ile beda zdjecia kosztowaly...... (po podaniu kwoty najczesciej cisza i ....do widzenia w takiej czy innej formie)
    Rynek angielskich slubow jest w miare ok, podajesz cene i generalnie nastepnego dnia masz zaliczke na koncie. Klient sie nie targuje bo zna twoja cene od wojka, kuzynki, kuzyna ktorym robiles slub w zeszlym roku i zna efekty. Inaczej nigdy by do Ciebie nie przyszedl - 99% zaplaci 2x wiecej kiepskiemu fotografowi anglikowi niz Tobie jesli Cie nie zna. Jezyk jest niezbedny i to nie w stopniu ze 'sie dogadamy jakos'. Musisz przygotowac Invoice, Umowe, Opisac w niej dokladnie zakres uslug, skonsultowac to w trakcie rozmowy w 4ry oczy/ mailowo i telefonicznie - jesli klient z daleka.
    Jest rownierz bardzo bogaty i hermetyczny rynek rynek azjatyckich slubow i mniej bogatyczh - afrykanskich. Oba zamkniete z regoly na wszelkie nowinki i (w szczegolnosci afrykanskie) z reguly na jedno kopyto.
    Tylko bardzo ciezko sie wbic na ich rynek nawet z dobrym portfoliem. (troche inna estetyka)
    Postaw sie w ich sytuacji i powiedz czy powiezyl bys zdjecia z 'najwazniejszego dnia w Waszym zyciu' imigrantowi z Wietnamu, Moldawii czy skadstam czy panu Kaziowi ktory ma zaklad za rogiem od 15lat i nikt na niego nie nazekal.....
    no to sie rozpisalem ....
    powodzenia
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    *powieRZyl , sorry tak jakos wyszlo
    Ostatnio edytowane przez czarny1999 ; 13-02-2011 o 01:39 Powód: Automerged Doublepost
    5d, 5dmkII 580EXII S12-24 f4.5-5.6, C17-40 f4 L, C50 f1.4, C70-200 f4is, C100 f2.0 C300 f4is, C400 f4is DO,
    C28-135is f3.5-5.6, tamrac expredition7, manfrotto 055x proB + 488RC2

  4. #4
    Początki nałogu Awatar streaker
    Dołączył
    Nov 2009
    Miasto
    Śląsk
    Posty
    389

    Domyślnie

    Nie 100, a 200 - co nie zmienia faktu, że jest to śmieszna stawka za cały dzień (właściwie 1,5 dnia licząc standardową dniówkę 8h) pracy na własnym sprzęcie, gdzie łaskawie odstępujący 'fotograf' odda twoje zdjęcia, tak jak zgra je z karty i skasuje młodych nie 200, a 1200 zł - i biznes się kręci, żyć nie umierać...

    Jesteś z Śląska lub okolic ? Jak będę miał zdublowane terminy, to daję 300zł i nawet mogę ci jakiś obiektyw pożyczyć na robótkę xD
    "Jeśli słuchałeś swojej matki, ojca, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, a teraz wiedziesz nudny marny żywot, to w pełni sobie na to zasłużyłeś." - Frank Zappa

  5. #5
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    18

    Domyślnie

    ludzie ja mam 19 lat i poszedlem do goscia zeby sie nauczyc fotografowac sluby!! na poczatku chodzilem z nim na 4-5 wesel, potem zostalem do konca sezonu i sam robilem reszte imprez.

  6. #6
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Łódź
    Posty
    2 227

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tomcio22112 Zobacz posta
    ludzie ja mam 19 lat i poszedlem do goscia zeby sie nauczyc fotografowac sluby!! na poczatku chodzilem z nim na 4-5 wesel, potem zostalem do konca sezonu i sam robilem reszte imprez.
    no i to jest blad , tzn pierwsza czesc wypowiedzi ok , druga to juz glupota

    ale masz 19 lat wiec jeszcze sie nauczysz myslec
    no comment...

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar pank
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    wawa
    Posty
    1 502

    Domyślnie

    Jaki plan? Kolejny porywający się z motyką na słońce Panie kolego, od d. strony Pan zaczynasz, najpierw się kupuje sprzęt a później na nim zarabia, nie odwrotnie.
    Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący

  8. #8
    Początki nałogu Awatar SdoubleU
    Dołączył
    Dec 2005
    Miasto
    Poznań, Poland
    Wiek
    60
    Posty
    437

    Domyślnie

    Młody wiek nie zwalnia z myślenia!!! Co chcesz tam robić bez znajomości języka??? Jeżeli zdjęcia to chyba streetfoto i krajobraz - to jest możliwe bez możliwości porozumiewania się.
    Chłopaku zastanów się w co się pakujesz i jaki wizerunek Polaka emigranta zarobkowego tworzysz - żenada!!!
    SdoubleU
    ---------------------------
    Canon :-D

  9. #9
    Bywalec Awatar vinietu
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Wawa
    Posty
    116

    Domyślnie

    Mega wątek, naprawdę MEGA.....będę sledził, a juz miałem iść spać.

    Dlaczego UK ,....Ameryka to jest rynek. :-D
    5D, 30D, C 50/1.4 , 85/1.8 , 300/4L , 17-40/4L , 70-200/4L , z16/2.8 , N Di866

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar dziobolek
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Dublin/Ireland
    Posty
    2 634

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez vinietu Zobacz posta
    Dlaczego UK ,....Ameryka to jest rynek. :-D
    Tak, ale tam trza wizę i pozwolenie na pracę... a do UK nie!

    Pozdrówka
    "Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
    Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"

    50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
    tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."

Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •