Wczoraj miałem okazję w końcu normalnie pobawić się w testowanie obiektywu po kalibracji na rzeczywistych celach. Wygląda na to, że problem z łapaniem ostrości na różnych odległościach się poprawił. Głównie skupiłem się na testach 70-200 + 7D. W moim przypadku została skalibrowana puszka i teoretycznie do niej obiektywy. Piszę teoretycznie bo i tak nie jest dobrze do końca. Będę pisał czysto subiektywnie i opiszę moje odczucia w tej kwestii.

Kalibracja puszki

Puszcza rzeczywiście musiała zostać skalibrowana ponieważ wcześniej zmiany kalibracji w body powodowały ostre przesunięcia punktu ostrości. W tej chwili są to zmiany bardziej dokładne. Widać to dosyć dobrze na tablicy testowej. Jestem w stanie wyregulować AF praktycznie co do milimetra, wcześniej była to zupełna loteria.

Kalibracja obiektywów

Tutaj mam sporo zastrzeżeń bo praktycznie z 4 szkieł, które wysłałem tylko 85mm 1.8 ustawia ostrość poprawnie przy ustawieniach 0 w body. Pozostałe szkła wymagały dokalibrowania i wykazywały większy lub mniejszy front focus. Jest to powiedzmy do przełknięcia gdy posiadamy aparat z microkalibracją. Nie rozumiem jednak w jaki sposób serwis to robi, że mimo wszystko są rozjazdy.

Problemem pozostaje jednak 70-200mm 2.8. Jak się okazuje na ogniskowych od 135-200mm pomaga kalibracja +15 czyli korekcja front focusa. Ogniskowe poniżej wpadają w tym wypadku w spory back focus (czy mniejsza ogniskowa tym wada się powiększa). No i tutaj również nie rozumiem jak serwis to kalibrował, bo to całkiem spory rozjazd. Prawdopodobnie w tej konfiguracji ponownie wyślę na Żytnią ze zdjęciami jak to u mnie wygląda.

Wnioski ogólne

Opierając się na tym co udało mi się wywnioskować z własnego doświadczenia mam kilka spostrzeżeń. Zaznaczam, że jest to moje zdaniem, poparte w większym lub mniejszym stopniu tym co wyczytałem w sieci lub mogłem doświadczyć na własnej skórze..

- Łapanie ostrości w zależności od odległości


Wydaje mi się, że taka sytuacja następuje wtedy, gdy mamy zarówno rozjechane body i obiektyw (wada wtedy jest widoczna najbardziej). Wynika to z tego, że wada obiektywu i wada body sumuje się, co daje nam spore rozjazdy.

Jak to mniej więcej wygląda, prezentuje poniższa tabelka:


Więcej na ten temat tutaj:
http://www.accord-foto.pl/index.php?artykul=110
http://www.accord-foto.pl/index.php?artykul=280
http://www.accord-foto.pl/index.php?artykul=357

- Na czym najlepiej sprawdzić działanie AF?

Najlepiej w terenie, bliskie i dalekie cele na różnych ogniskowych. Jeżeli mamy LiveView to można sobie porównać wyniki - jeżeli wypada podobnie to raczej nie mamy się czym przejmować. Dodatkowo mając mikrokalibrację w body możemy sobie mniej więcej dokalibrować tak żeby było podobnie jak przy LiveView. Oczywiście wszystko na maksymalnie otwartej przysłonie, czyli dla 70-200 2.8 robimy testy na 2.8, przy 85mm f1.8 na 1.8.

Testy w plenerze moim zdaniem najlepiej robić fotografując ludzi na jakiejś polanie gdzie jest trawa. Ktoś może zapytać po co nam trawa? To akurat sprawdzony sposób podczas fotografowania piłki nożnej. Większość ludzi robiących zdjęcia na tym sporcie właśnie po rozkładzie głębi ostrości na trawie widzi czy zdjęcie jest trafione czy nie. Robiąc szerszy kadr mamy wtedy dodatkową zmienną. Po pierwsze oglądamy to co sfotografowaliśmy, a dodatkowo widzimy czy głębia prawidłowo rozkłada się właśnie na takiej trawie. Czasem po samym obiekcie trudno nam to stwierdzić czy zdjęcie jest ostre czy nie bo obiektyw np. mydli z dużych odległości. Powtarzamy czynność dla różnych odległości.

Kolejny etapem może być tablica testowa. Trochę przeszukałem zasoby internetu i jest tego w sieci sporo. Znalazłem ponad 15 takich tablic (lepszych lub gorszych), jak ktoś jest zainteresowany to mogę podesłać na e-mail. Część z nich wymaga jedynie wydruki, a inne to projekty na zasadzie "zrób to sam".

Ponieważ interesuje nas dokładniejsze sprawdzenie AF to potrzebujemy czegoś lepszego niż tylko karteczka i aparat ustawiony pod kątem 45 stopni. Dlaczego? Ponieważ powinniśmy sprawdzić działanie AF z różnych odległości, a taka gów..ana karteczka nie za bardzo nam daje taką możliwość. Znalazłem ciekawy projekt, który można wykonać samemu posiadając drukarkę, papier techniczny i trochę umiejętności. Co go odróżnia od innych? Posiada duży i mały punkt na którym możemy łapać ostrość. Daje nam to możliwość przetestowania sprzętu z różnych, także sporych odległości. Oczywiście może znajdą się osoby, które uznają, że nie jest dobry, jednak z mojego doświadczenia wynika, że to co ustawiłem sobie w plenerze przekłada się potem na ten test.


Link tutaj: http://www.skibek.pl/zts/2010/11/len...cja-obiektywu/ (trzeba się zarejestrować, aby ściągnąć projekt do wydruku)

Można też zakupić sobie bardziej trwałe narzędzie, które zwie się SpyderLensCal. Dostępne na Allegro, chociaż moim zdaniem szkoda wydawać ponad 200 zł na coś takiego, bo z powodzeniem można wykonać samemu.

Co i jak w tej kwestii macie opisane w linku, samo testowanie musi odbywać się ze statywu w miarę dobrze oświetlonym miejscu. Testy dla tych samych parametrów należy powtarzać kilkakrotnie, aby wykluczyć pomyłki AF.

- Co zrobić jeśli po testach mamy rozjechany sprzęt?

Oczywiście jeżeli mamy w body mikrokalibrację to staramy się z niej skorzystać. Jednym udaje się tym sposobem doprowadzić sprzęt do ładu, innym nie. Jeżeli mamy rozjechany obiektyw i body to jest na to mała szansa. Jeżeli jest to problem tylko konkretnego obiektywu, a body działa prawidłowo to jest duża szansa na powodzenie tej operacji.

Dla tych co nie maja mikrokalibracji pozostaje wysyłka do serwisu.

Jeżeli jest to problem tylko jednej konfiguracji (dane body + dany obiektyw) to ślemy do kalibracji body z danym obiektywem i prosimy o kalibrację obiektywu

Jeżeli problem jest z każdym obiektywem i w każdej konfiguracji mamy widoczny frontfocus lub backfocus to wysyłamy do kalibracji cały sprzęt z zaznaczeniem, że prosimy o kalibrację body i obiektywów.

Cena za kalibrację jednego "urządzenia" to 130 zł na tą chwilę. Przykładowo mając 1 body i 2 obiektywy i chcąc skalibrować wszystko, zapłacimy 390 zł. To co mamy na gwarancji jest kalibrowane bezpłatnie.

Jak ktoś ma inne spostrzeżenia lub dysponuje tajemną wiedzą w tej dziedzinie to fajnie jak się dopisze. Może uda się zebrać wszystkie informacje w jednym miejscu (niekoniecznie opierając się na tym co napisałem). Temat jest ciągle wałkowany i trudno coś odnaleźć w jednym miejscu..