A ja nie odnosze wrazenia, tylko wiem (bo czytam juz to forum od wielu lat), ze najwiecej "problemow", niezadowolen i pretensji maja Ci, co zamiast robic zdjecia i zarabiac na nich, wynajduja same beznadziejne przypadki opisujac je pozniej stronami postow. Jakos nigdy takich pretensji zahaczajacych o spiskowe teorie dziejow nie slyszalem od znanych fotografow (z ktorymi mialem stycznosc) czy szanowanych zawodowcow. Im tez sie zdarza, ze cos jest nie tak, ale naprawiaja badz wymieniaja i jada dalej. A tu - "Canon ma w d... klientow". "Canon robi eLki u Chinczykow". "Tragedia, ze szklo za taaaaakie pieniadze sie popsulo, bo przeciez nie ma prawa". Osobiscie moim zdaniem jedyne do czego nalezy miec pretensje, to serwis. Tu bylo za duzo problemow itp. (choc nie wiem jak teraz). Ale porownywanie eLek do Ferrari, to tez lekka przesada.
Jak podaje przyklad ponizej - i wlascicil Lamborghini moze byc niezadowolony z tego, co dostal od firmy
http://www.joemonster.org/art/1656/W...su_Lamborghini
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A ja Ci sugeruje - CZYTAJ ZE ZROZUMIENIEM.
Autor watku mial problem (jak zwykle w takich przypadkach) z naszym wspanialym badz to serwisem badz sklepem, ktory za wszelka cene wciska glupoty, zamiast sie zajac problemem. Mnie tez to spotkalo z 35L i nie mialo to nic wspolnego z "beznadziejnymi eLkami".