Co się dzieje na tym forum. Użytkownik został typowo "po naszemu" potraktowany przez serwis, czyli totalnie go olali, zapłacił za usługę, która nic nie dała, a Wy tu piszecie o jakiś "puff" że NAGLE nie działa. Żal to czytać.
Po 1 kupujemy szkło i ma działać.
Po 2 jeśli nie działa serwis ma to naprawić.
Po 3 jeśli nie potrafi niech wyśle do producenta/wymieni, od tego jest gwarancja i po to kupujemy oryginalne szkła z Polskiej dystrybucji. Pobieranie opłaty za nieudolną próbę naprawy i tłumaczenie się, że szkło tak ma to jakieś żarty.
Po 4 Jest coś takiego jak wada ukryta i ciężko w momencie zakupu niekiedy to wykryć.
Jeśli niektórym wystarcza 10min totalne na sprawdzenie obiektywu to gratuluje (często w sklepie klient zgarbi się nad kartką i zrobi zdjęcie z bliska, co nie gwarantuje, że w plenerze np z 5 metrów dalej będzie dobrze trafiał). Osobom z takimi komentarzami chyba wypada życzyć albo podobnych przygód z serwisami albo niech się zatrudnią tam jako fachowcy.
Osobiście poprosiłbym o pomoc prawną, jeśli w okresie gwarancji nie wywiązano się z naprawienia usterki to może jeszcze da się coś z tym zrobić. Nie byłoby dobrze gdyby firma Canon pozwalała na takie zagrania przy topowych obiektywach.