Cytat Zamieszczone przez Przemek_PC Zobacz posta
Zawsze jest niewiadoma co przez te 3 miesiące działo się z obiektywem. Naprawiłem komuś komputer (właściwie system operacyjny bo tu był problem) i po dwóch miesiącach ten ktoś dzwoni i mówi że znów jest problem. Problem usunięty ale ten ktoś twierdzi, że przez dwa miesiące komputera nie włączał więc musiałem poprzednio źle wykonać usługę więc drugi raz nie zapłaci. A skąd ja mam wiedzieć co przez te dwa miesiące z komputerem się działo? Oczywiście udowodniłem w ciągu minuty klientowi że jednak włączał, pokazałem mu nawet na jakie strony wchodził. Podkulił ogon i zapłacił. Nie mówię, że chcesz O-T naciągnąć ale odbierając obiektyw powinieneś go natychmiast DOKŁADNIE sprawdzić aby nie było niedomówień. A takie sprawdzenie sprzętu po zakupie czy naprawie/regulacji na pewno nie jest onanizmem jak tu ktoś zasugerował tylko normaplnym zachowanie człowieka szanującego wydawane pieniądze.
Zgadzam się z Tobą. Co dokładnie działo się z obiektywem wiem tylko ja i dlatego o tym piszę, że mam z nim problem. Gdyby mi upadł, gdybym nim rzucał itd,itp. wtedy nie pisał bym o tym przypadku na forum, bo zdawałbym sobie sprawę, że to może być moja wina. Zakładając to co piszesz, to nikt nie powinien dawać gwarancji na sprzęt ( nowy, po kalibracji, po naprawie itd.) bo nie wiadomo co się z nim działo i jak klient o niego dbał. Ja o sprzęt dbam i wiem, że nic się z nim nie działo złego. Nie jest to dla mnie problem, żeby zapłacić za kolejną kalibrację i nikogo nie chcę naciągać na kasę. Obiektyw już został wysłany do serwisu, zaakceptowałem koszty i teraz na niego czekam. Tak jak napisałem wcześniej nie jest problemem to, że nie dostałem gwarancji na usługę ( teraz będę miał 6-cio miesięczną) tylko to, że usługa została wykonana źle. Kto chce uwierzy, kto nie chce nie uwierzy. Zdjęcia pokazuja jasno, że obiektyw nie działa poprawnie. Myślę, że czas zakończyć tą dyskusję. Jak otrzymam obiektyw napisze z jakimi rezultatami wrócił z innego serwisu.