
Zamieszczone przez
Przemek_PC
Zawsze jest niewiadoma co przez te 3 miesiące działo się z obiektywem. Naprawiłem komuś komputer (właściwie system operacyjny bo tu był problem) i po dwóch miesiącach ten ktoś dzwoni i mówi że znów jest problem. Problem usunięty ale ten ktoś twierdzi, że przez dwa miesiące komputera nie włączał więc musiałem poprzednio źle wykonać usługę więc drugi raz nie zapłaci. A skąd ja mam wiedzieć co przez te dwa miesiące z komputerem się działo? Oczywiście udowodniłem w ciągu minuty klientowi że jednak włączał, pokazałem mu nawet na jakie strony wchodził. Podkulił ogon i zapłacił. Nie mówię, że chcesz O-T naciągnąć ale odbierając obiektyw powinieneś go natychmiast DOKŁADNIE sprawdzić aby nie było niedomówień. A takie sprawdzenie sprzętu po zakupie czy naprawie/regulacji na pewno nie jest onanizmem jak tu ktoś zasugerował tylko normaplnym zachowanie człowieka szanującego wydawane pieniądze.